Reklama

Czy kot może przenosić koronawirusa?
© Shutterstock

Czy kot może przenosić koronawirusa?

Przez Iza Markowska

aktualizacja dnia

W związku z epidemią koronawirusa (COVID-19), coraz więcej opiekunów zwierząt zadaje sobie pytanie, czy wirus może być przenoszony przez zwierzęta domowe. Czy powinniśmy się martwić koronawirusem u kota? Czy my również będziemy w niebezpieczeństwie, jeśli nasz zwierzak zachoruje? 

Czym jest koronawirus?

Koronawirusy są powszechną rodziną wirusów. To własnie koronawirusy w 2003 r. były odpowiedzialne za epidemię SARS (Severe Acute Respiratory Syndrome). Występują one u wielu gatunków zwierząt, w tym u kotów. Charakteryzują się tym, że mogą przechodzić z jednego gatunku na drugi, w tym na człowieka.

U zwierząt domowych koronawirusy znane są od dawna. Powodują one głównie choroby układu oddechowego i  trawiennego. U kotów są one odpowiedzialne za groźne FIP (zakaźne zapalenie otrzewnej kotów). Istnieją testy na wykrycie kocich koronaawirusów, ale nie ma szczepionki chroniącej naszych czworonożnych przyjaciół.

Koronawirus u kota: objawy i diagnoza

©Shutterstock

U psów i kotów koronawirusy są odpowiedzialne głównie za zaburzenia trawienia. Koronawirus u kota objawia się jako przeważnie łagodne zakażenie przewodu pokarmowego. Jednakże wirus ten może czasami powodować poważniejsze, nawet krwotoczne biegunki. U młodych kociąt może to powodować zagrożenie życia.

Koronawirus występuje głównie w zbiorowiskach (hodowla, schroniska...). Można go wykryć za pomocą badania kału.
Nie są dostępne specjalne leki. Leczy się wymioty (leki przeciwwymiotne), biegunkę (lekami przeciwbiegunkowymi) i odwodnienie (kroplówki).

W niektórych przypadkach koci koronawirus może zmutować , a u zwierzęcia rozwinie się szczególna forma choroby: zakaźne zapalenie otrzewnej kotów.

Masz pytanie? Chcesz się podzielić doświaczeniem? Utwórz post

FIP u kotów

Koronawirusy nie wywołują wielu chorób u kotów, jednak  FIP u kota czyli zakaźne zapalenie otrzewnej kotów (ZZOK) jest chorobą śmiertelną. Dotyczy głównie młodych i starszych kotów żyjących w grupach. FIP początkowo daje niespecyficzne objawy (gorączka, niechęć do jedzenia...).

Późniejsze objawy zależą od zaatakowanych organów. Najbardziej klasyczna forma, zwana mokrą, powoduje gromadzenie się płynu (wysięk) w brzuchu, wywołując jego powiększenie. Wysięk może również wystąpić w jamie klatki piersiowej i uciskać płuca, powodując trudności w oddychaniu.

Istnieją również formy suche (bez wysięku). Choroba może spowodować uszkodzenia oczu, płuc, nerwów, nerek. W ciągu kilku tygodni doprowadza do śmierci.

Diagnoza dokonywana jest na podstawie różnych badań  (w tym koronawirusa kotów) w przypadku wystąpienia objawów typowych dla choroby. Obecnie nie istnieją leki ani szczepionka na ZZOK.

Koci koronawirus nie jest zoonozą i nie przenosi się na człowieka. Do tej pory żadne z ludzkich ognisk koroaawirusa nie pochodziło od kota ani od psa.

Nowy koronawirus. Zagrożenie dla mojego kota?

©Shutterstock

Zazwyczaj istnieje tzw. bariera gatunkowa, która zapobiega przenoszeniu się mikroorganizmu z jednego gatunku na drugi.  Każdy wirus jest zatem „specyficzny” dla gatunku, który jest jego gospodarzem. Na przykład koci katar to wirus przenoszony z kota na kota, nie jest zaraźliwy dla psów i ludzi.

Istnieją jednak wysoce mobilne wirusy, które mogą mutować, by ominąć barierę gatunkową. Tak jest w przypadku niektórych koronawirusów. W ciągu ostatnich 30 lat nastąpiło wiele przekroczeń tej bariery ze zwierząt na ludzi (i odwrotnie), co doprowadziło do pojawienia się nowych chorób.

W 2003 r. koronawirus SARS został przeniesiony na ludzi za pośrednictwem zwierząt. Uważa się, że najpierw złapał go nietoperz , a następnie mały dziki kot (cyweta), sprzedawany na chińskich rynkach, po czym wirus trafił do ludzi.

W 2012 r. na Bliskim Wschodzie pojawił się nieznany koronawirus (2012-nCov) . Naukowcy uważają, że najpierw przeniósł się on ze zwierząt na ludzi, a następnie z ludzi na zwierzęta, po czym wrócił na ludzi w bardziej zjadliwej formie.

Podobnie COVID-19, który pojawił się w Wuhan, prawdopodobnie jest szczepem zwierzęcym. Następnie nabył umiejętność przechodzenia z człowieka na człowieka.

Zatem co z naszymi domowymi kotami? Czy koty mogą złapać nowego koronawirusa?  

W 2003 r. nie odnotowano żadnych przypadków SARS u kotów. Zarażenie kotów wydaje się mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe; labilność koronawirusów wymaga zachowania ostrożności.

W przypadku gorączki i kaszlu po pobycie w Chinach lub kontakcie z osobą zarażoną chińskim koronawirusem, zaleca się ochronę otoczenia, w tym psów i kotów, poprzez noszenie maski w czasie oczekiwania na poradę lekarską. W przypadku udowodnionego zakażenia nowym koronaawirusem, izolacja pacjenta w środowisku szpitalnym pozwala uniknąć zakażenia ludzi i zwierząt.

Isabelle Vixège
Lekarz weterynarii

Przeczytaj również: Koronawirus u psa
Więcej artykułów poradnikowych

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?