Reklama

Czy bez jest trujący dla kota?

Kot i lilak pospolity

Kot i lilak pospolity, często mylony z bzem

© Shutterstock.com

Od końca kwietnia do połowy maja w Polsce kwitnie bez. Kochamy jego zapach i chętnie trzymamy w domu kwitnące na biało, fioletowo czy różowo gałązki rośliny. Ale czy to dobry pomysł, kiedy mamy kota? Czy bez jest toksyczny dla kota? A co z jego owocami? 

Przez Sabina Stodolak

aktualizacja dnia

Koty są z natury ciekawskie. Kiedy przyniesiemy do domy nową rzecz, muszą się z nią osobiście zapoznać. Obwąchać, tracić łapką, polizać lub spróbować. Czy jeśli kot zje kwiaty czy listki bzu, to może się zatruć?

Bez a lilak – co tak naprawdę pachnie nam w domu? 

Większość osób w Polsce, białe lub fioletowe, piękne pachnące kwiaty rosnące w kiściach na krzewach, nazywa bzem. Tymczasem jest to lilak pospolity. Różnice między lilakiem i bzem są znaczące. 

Bez czarny (sambucus nigra) ma kwiaty białe (tylko). Każdy pojedynczy kwiat ma drobnych 5 pręcików i ta cecha sprawia, że najłatwiej odróżnić kwitnący bez czarny od lilaka. Nazwa rośliny pochodzi od owoców bzu czyli małych, czarnych mięsistych kuleczek, rosnących w kiściach. 

Kwiaty czarnego bzu©Shutterstock

Z kolei lilak (syringa vulgaris) ma kwiaty o nieco wgłębionych płatkach, bez pręcików. Rosną w formie kiści i mogą mieć kolor od białego do fioletu. Roślina ta, ma nie tylko nieco inne kwiaty, ale również inny kształt i formę liści. O ile liście bzu czarnego są poszarpane na brzegach, liście lilaka są gładkie. 

Kwiaty lilak pospolity©Petra Klapka /Unsplash.com

To rozróżnienie jest o tyle ważne, że każda z tych roślin, nieco inaczej działa na naszych milusińskich. 

Czy bez jest trujący dla kota?

Czarny bez to roślina znana ze swoich właściwości zdrowotnych – u ludzi obniża poziom cukru we krwi, ma działanie regulujące pracę układu trawiennego i pracę nerek. Spożywa się jednak owoce i kwiaty w formie przetworzonej, a u ludzi zjedzenie niedojrzałych owoców może wywołać zatrucie. 

W ten sam sposób jak na ludzi, niedojrzałe owoce czarnego bzu działają na koty i psy. Zjedzenie bzu przez kota może wywołać podrażnienie żołądka, biegunkę, wymioty.

Owoce są dość kwaśne, więc ryzyko tego, że kot połakomi się na nie i zje kilka kuleczek, jest jednak dość nikłe. Bardzo rzadko też niedojrzałe owoce czarnego bzu znajdą się w naszych domach, bo nie są ani dekoracyjne, ani nie pachną. 

Kiedy czarny bez dojrzeje, jego owoce mogą opaść na ziemię i koty wychodzące, mogą spróbować jego owoców. Dojrzały czarny bez nie jest już jednak dla kotów niebezpieczny, a bywa nawet dodawany do gotowych smaczków dla kotów. 

Czy lilak pospolity jest trujący dla kota? 

Rośliną, którą w maju będziemy częściej niż czarny bez gościć w naszych domach jest lilak. To on przepięknie pachnie i jego mylimy z bzem. Lilak pospolity (syringa vulgaris) to krzew, który jest bezpieczny dla kotów. Ani jego łodygi, ani kwiaty nie niosą zagrożenia i nawet jeśli kot zje kilka kwiatków to nic mu się nie stanie. 

Może się zdarzyć rzadka reakcja alergiczna, ale nawet ona nie jest silna i kot, poza chwilowym podrażnieniem żołądka, będzie czuć się dobrze. 

Inne rodzaje bzów

Nieco inaczej wygląda sprawa z melią pospolitą, która jest nazywana bzem perskim lub drzewem paciorkowym. Ta roślina jest toksyczna dla kotów. Na szczęście nie kupujemy jej do domów, bo kwiaty, choć również w kolorze lila, nie pachną aż tak intensywnie.  

Przeczytaj również:

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz