Jak zapobiegać powstawaniu kołtunów?
Lepiej zapobiegać chorobie niż ją leczyć – to prawda stara jak świat. Kołtuny u kota to, co prawda, nie choroba, ale i w tym przypadku powiedzenie to sprawdza się w stu procentach. A najlepszym sposobem zapobiegania filcowania się sierści u kota jest... regularne czesanie.
Trudno jednak dokładnie określić to, jak często należy czesać kota, by zapobiec tworzeniu się kołtunów w jego szacie. Okazuje się bowiem, że u niektórych osobników sierść filcuje się szybciej, u niektórych wolniej, co jest związane zarówno z przynależnością do danej rasy, jak i indywidualnymi predyspozycjami. Nawet wśród persów, które ogólnie mówiąc, często miewają problemy z kołtunami, istnieją różnice między poszczególnymi osobnikami.
Odpowiedzi na pytanie o źródło tych różnic musimy szukać w budowie włosów i w strukturze szaty. Zwierzęta o włosie grubym i sztywnym oraz z małą ilością miękkiego podszerstka wykazują mniejszą tendencję do tworzenia się kołtunów niż ich pobratymcy i delikatnym, gęstym i miękkim futrze.
Powstawaniu kołtunów u kota sprzyja również zły stan okrywy włosowej, to zaś może być skutkiem choroby lub po prostu zaniedbań ze strony opiekuna.
Oczywiście sfilcowana sierść u kota to problem, który dotyczy głównie osobników o długiej sierści. Kotom krótkowłosym zasadniczo to nie grozi. Jako wyjątek możemy tu wymienić koty egzotyczne, których bardzo gęste i miękkie futro może się miejscami zbijać, jeśli nie jest długo czesane.
Jak dbać o kocią sierść na codzień?
Niezależnie jednak od rodzaju włosa, każdego kota warto w miarę regularnie czesać, by usuwać martwe włosy z jego sierści. A warto wiedzieć, że przyczyną kołtunów u kota są między innymi właśnie martwe włosy, pozostające na ciele, które plączą się i zbijają.
Przy czesaniu kotów najważniejsze jest odpowiednie narzędzie, czyli szczotka, grzebień lub specjalna rękawica. To, jaki model przyrządu do czesania wybierzemy zależy od rodzaju okrywy włosowej. Na przykład przy pielęgnacji długiej i delikatnej szaty świetnie sprawdza się niezbyt gęsty grzebień.
Zapobieganiu filcowaniu się sierść u kota sprawdzają się również specjalne preparaty do pielęgnacji kociej szaty. Najczęściej stosują je wystawcy kotów rasowy, gdyż na pokazach stan okrywy włosowej może zadecydować o zwycięstwie lub porażce. Polecić je jednak można każdemu właścicielowi kota, a w szczególności przedstawiciela długowłosej rasy.
Wspomniane tu preparaty mogą mięc postac płynów lub pudrów, które wciera się w kocią sierść. Futrzakom, które można – a nawet trzeba kąpać – możemy kupować się specjalne szampony i odżywki do włosów.
Jak rozczesać kołtuny u kota?
Sposób użycia filcaka również przypomina wyczesywanie kołtuna grzebieniem. Delikatnie przesuwamy zęby urządzenia wzdłuż włosów i na zewnątrz, zaczepiając o zbitą sierść. Podczas zabiegu musimy uważać, by nie skaleczyć skóry pupila. Biorąc to pod uwagę, bardziej bezpieczne w użyciu wydają się filcaki o zębach lekko wygiętych na czubkach. Porozcinany kołtun łatwo już wyczesać zwykłym grzebieniem lub szczotką.
Bardzo silnie sfilcowana sierść u kota, który długo nie był czesany, nierzadko daje się już usunąć tylko przy pomocy nożyczek – trzeba ją po prostu wyciąć. Bardzo jednak źle to świadczy o właścicielu, który pozwala sobie aż tak bardzo zaniedbać swojego zwierzaka.