Kiedy lato w pełni, zachwycamy się tymi ślicznymi, złocisto-pomarańczowymi owocami. Owoce moreli zawierają wiele cennych witamin i minerałów. Między innymi witaminy z grupy B, potas, witaminę E i są źródłem błonnika. Poziom beta-karotenu jest w nich wyższy niż w jakichkolwiek innych owocach. Dla ludzi to smaczne owoce pełne zdrowia i bardzo cenny składnik diety. A jak jest w przypadku naszych pupili? Czy mogą stanowisk składnik diety zwierząt?
Czy pies może jeść morele?
Morela to śliwka. I tak jak inne śliwki, sama w sobie nie jest szkodliwa dla psa, o ile oczywiście zostanie podana w odpowiedniej formie i zbyt dużej ilości.
Świeże morele są w pełni bezpieczne dla psa, choć jeśli pupil nie jest przyzwyczajony, mogą wywołać biegunkę i wzdęcia. Do poważnych zatruć morelami raczej nie dochodzi i jeśli już się zdarzają, to ich powodem są stosowane przez producentów środki ochrony roślin, a nie same owoce.
Trzeba jednak pamiętać, że błonnik, który zawierają morele, może wywoływać reakcję ze strony układu pokarmowego Dlatego też jadłospis naszego czworonoga wzbogacamy o morele w umiarkowanej ilości - nie więcej niż jedną dziennie (w zależności od wagi psa. Przy psie małej rasy, wystarczy, że pies zje pół owocu). Co jest zgodne z ogólnym żywieniem psów, bo owoce nie powinny stanowić więcej niż 5% dziennej dawki pożywienia.
Problematyczna pestka moreli
Przeciwwskazaniem, by podać psu morele, jest w zasadzie jej pestka. To ona zawiera dwa zagrożenia.
Przede wszystkim przy jej połknięciu może dojść do zadławienia.
Drugi problem jest taki, że pestki moreli zawierają amigdalinę, która w trakcie rozkładu wydziela cyjanowodór. Ten składnik ma zaś negatywny wpływ na organizm psa i jest bardzo toksyczny dla psów i innych stworzeń (również ludzi).
Objawy zatrucia cyjanowodorem są silne i obejmują zarówno biegunkę i wymioty, jak i dreszcze niewydolność nerek. Wystarczą już 2 mg cyjanowodoru na kilogram masy psa, by wywołać skutek śmiertelny. I choć to do facto sporo, bo jedna pestka zawiera średnio 3 mg cyjanowodoru, to w przypadku małego psa już kilka moreli zjedzonych w całości, z pestkami, które pies może rozgryźć, może być problematyczne.
Obie przyczyny powodują, że psu nie należy nigdy podawać moreli w całości, a jedynie jako jej kawałek już po usunięciu pestki.
Suszone morele dla psa
A jak wygląda sprawa z suszonymi owocami? W psiej diecie nie zalecamy ich stosowania z dwóch powodów. Po pierwsze są mocno kaloryczne. Suszone morele zawierają cztery razy więcej cukru niż świeże owoce! Ta zawartość cukru sprawia, że są niewskazane dla większości psów, a już na pewno tych, które mają problem z nadwagą.
Po drugie, przy suszeniu owoców stosuje się sztuczne konserwanty i barwniki, które nadają im atrakcyjny kolor, a te mogą wywołać reakcję alergiczną i nasz czworonóg nie powinien ich spożywać.
Jak podawać psu morele? Pomysły na lekkostrawne przekąski
W małych porcjach można od czasu do czasu poczęstować pupila owocem. Zwłaszcza w gorący dzień połówka owocu będzie miłą odmianą.
W sklepach znajdziemy też smaczne przekąski w postaci suszonych pasków mięsa z dodatkiem moreli lub ciasteczka z kawałkami tego owocu. Nie stanowią one niezbędnego składnika diety twojego pupila, ale mogą ją urozmaicić.
Owoc ten bywa też składnikiem karmy dla psów, choć jego wykorzystanie jest raczej marginalne. Możesz też wykorzystać nasz przepis na ciastka dla psów z bananami i zastąpić banany morelami. Nawet jednak w takiej formie, należy zachować umiar z podawaniem naszemu włochatemu domownikowi tego owocu.
