Gmina Kamieńsk w województwie łódzkim oferuje 700 złotych wsparcia dla osób, które zdecydują się na adopcję zwierzaka. Co ważne – z programu mogą skorzystać nie tylko mieszkańcy gminy, ale wszyscy chętni z całej Polski.
Jeśli zdecydujesz się przygarnąć psa lub kota, należy podpisać umowę z urzędem gminy, a następnie przedstawić faktury potwierdzające wydatki na potrzeby zwierzaka.
Pieniądze mogą być przeznaczone wyłącznie na jego utrzymanie – karmę, wizyty u weterynarza czy akcesoria.
Dlaczego to takie ważne?
W schronisku „Psia Ostoja” w Pieczyskach przebywa obecnie 40 psów z terenu gminy Kamieńsk. W skali miesiąca nowe domy znajduje około 30 zwierząt, ale to wciąż za mało.
Program 700+ ma pomóc trafić im do kochających rodzin oraz odciążyć samorząd, który miesięcznie przeznacza 20 tysięcy złotych na utrzymanie bezdomnych czworonogów.
Kontrowersyjny pomysł
Jednak czy taki program to wyłącznie korzyści?
Niestety, w Polsce ogromnym problemem są zwroty adoptowanych zwierząt do schronisk. Dla psów i kotów to ogromna trauma – po zaznaniu domowego ciepła i opieki nagłe powroty do schroniskowego boksu bywają druzgocące. Smutek, wycofanie, a nawet depresja sprawiają, że takie zwierzęta jeszcze trudniej znajdują nowych opiekunów. Dla wolontariuszy to dodatkowa praca, a dla samych zwierząt – kolejna bolesna strata.
Co więcej, jak dowiedzieliśmy się od pracowników schroniska, decyzja o dofinansowaniach nie została z nimi skonsultowana.
Powstaje więc pytanie: czy program 700+ rzeczywiście pomoże w znalezieniu odpowiedzialnych opiekunów, czy może przyczyni się do większej liczby nieprzemyślanych adopcji? Czas pokaże.