Reklama

kot sam w domu
© Shutterstock

Co zrobić z kotem podczas wakacyjnych wyjazdów?

Przez Jacek P. Narożniak Redaktor

aktualizacja dnia

Okres urlopowy zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim odwieczny problem wielu kociarzy: co o zrobić z kotem w wakacje? Zabrać ze sobą? Zostawić u kogoś? Może w ogóle nie wyjeżdżać na wczasy? A może zostawić kota w domu i jeździć na zmianę z członkami rodziny tak, by zawsze ktoś towarzyszył naszemu pupilowi?

Co zrobić z kotem w wakacje?

Nie wyjeżdzać wcale lub wyjeżdżać na zmianę z innymi członkami rodziny? 

Z kociego punktu widzenia te dwa ostatnie rozwiązania są najlepsze: zwierzak pozostaje na „własnych śmieciach” i ze swoimi opiekunami. Dla nas jednak – niekoniecznie! Przecież chcemy, i potrzebujemy, przynajmniej raz do roku oderwać się od codzienności i wyjechać z domu, by odpocząć. Na szczęście nie musimy rezygnować z wakacji, nawet będąc dumnymi opiekunami futrzaków.

Gdzie zostawić kota, gdy wyjeżdżamy na urlop?

kot wygląda przez okno

©Shutterstock

Co zatem możemy zrobić z naszym pupilem, gdy planujemy urlop? Do rozważenia mamy dwa podstawowe rozwiązania tego „wakacyjnego kociego problemu”. Wyjeżdżając na wakacje możemy kota: zostawić w domu pod czyjąś opieką lub oddać gdzieś na czas naszej nieobecności.

Kot zostaje w mieszkaniu

Wszystkie koty najlepiej czują się we własnym domu. Jest to zupełnie zrozumiałe, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, iż są one zwierzętami terytorialnymi, które silnie przywiązują się do własnego rewiru - zmiana otoczenia jest dla nich zawsze stresująca. Dlatego, jeśli to możliwe, zdecydowanie najlepsze rozwiązanie to pozostawienie kota w domu, czyli w miejscu, w którym czuje się najlepiej. Musimy tylko znaleźć dla niego odpowiednią opiekę. Do wyboru mamy dwie formy tej opieki:

  • opiekun z kotem w naszym domu zamieszka,
  • opiekun będzie odwiedzał naszego kota.

Koty dużo lepiej znoszą samotność niż psy, ponieważ nie są aż tak społecznymi zwierzętami jak one. Jak to napisał w Desmond Morris w książce „Dlaczego kot mruczy?”: „Samotny pies jest głęboko nieszczęśliwy – samotny kot po prostu ma święty spokój!”. Opieka nad kotem jest również zdecydowanie łatwiejsza niż opieka nad psem

Z drugiej jednak strony nasze mruczące futrzaki nie są też typowymi samotnikami, jak ich dzicy przodkowie. Potrzebują kontaktu z ludźmi, szczególnie gdy od urodzenia wychowywały się w ich towarzystwie. Uważam zatem, iż pierwsze rozwiązanie, z dwóch przedstawionych powyżej, jest dla naszego pupila lepsze.

Rozumiem jednak, że trudno znaleźć jest kogoś, kto przeprowadzi się do naszego mieszkania na dwa tygodnie, by opiekować się naszym czworonożnym przyjacielem. Jeśli jesteśmy właśnie w takiej sytuacji, spróbujmy znaleźć kogoś, kto będzie przychodził do naszego zwierzaka; kto go nakarmi, posprząta kuwetę i pobawi się z nim. To nieco gorsze rozwiązanie od poprzedniego, gdyż zwierzak dużo czasu spędza sam, ale ma tę zaletę, że kot pozostaje w znajomym otoczeniu.

Pozostawiając kota w domu pod opieką innej osoby, upewnijmy się, że opiekun będzie mógł go odwiedzać jak najczęściej. Dobrze byłoby, aby mógł to robić codziennie. W ostateczności raz na trzy dni, o ile tylko będzie zostawiał mu dostateczną ilość jedzenia, miski z wodą oraz wymieniał żwirek.

Zawozimy kota do kogoś

Domyślacie się zapewne, iż tę opcję uważam za gorszą od poprzedniej, ponieważ do stresu u naszego pupila, związanego z naszą nieobecnością dochodzi stres, którego przyczyną jest zmiana miejsca pobytu. Nie musi być to jednak duży stres – wszystko zależy od tego, gdzie i z kim zwierzak będzie przebywał.

Planując oddanie pupila na czas naszego wyjazdu pod czyjąś opiekę, mamy do rozważenia dwa podstawowe rozwiązania:

Osobiście nie jestem zwolennikiem zostawiania futrzaka w hotelu dla zwierząt. Nie chodzi mi tu o kompetencję lub zaangażowanie – tudzież brak takowych – u osób, które taką placówkę prowadzą. Mam na myśli to, że zwierzak zmuszony jest przebywać w miejscu, którego zupełnie nie zna, pod opieką ludzi, którzy również są mu nieznani oraz w towarzystwie obcych sobie zwierząt. Dla wielu kotów jest to ogromny stres! Jeśli jednak zdecydujemy się na hotel dla kotów, wyszukajmy najlepszy.

Bardziej polecam oddanie mruczącego pupila pod opiekę do jakiegoś członka rodziny, znajomego lub przyjaciela. Najlepiej byłoby, by była to osoba, którą nas pupil dobrze zna. Warto też wcześniej odwiedzić z pupilem jej mieszkanie, by zwierzak mógł się z nim zapoznać.

Pod czyją opieką zostawić kota, gdy wyjeżdżamy na urlop?

kot je na blac ie

Najlepszym opiekunem podczas naszej nieobecności będzie osoba, którą nasz zwierzak dobrze zna. ©Shutterstock

A skoro wspomniałem już o tymczasowych kocich opiekunach... Najlepszym ze wszystkich jest osoba, którą nasz zwierzak dobrze zna, o czym co nieco już wspomniałem. Towarzystwo takiego opiekuna złagodzić może u kota nawet stres związany z przeniesieniem w inne miejsce na czas naszej nieobecności.

Jeśli nikogo takiego nie mamy, możemy skorzystać z usług profesjonalnego pet sittera. Decydując się na takie rozwiązanie mamy więc pewność, że pozostawiamy naszego zwierzaka pod opieką osoby, która dysponuje odpowiednią wiedzą i profesjonalnie się nim zajmie. Minusem są koszta. Wiele zależy od długości wizyt. Ceny wahają się od 10 do nawet 80 zł za wizytę. 

Zawsze jednak powinniśmy pamiętać, by zostawić tymczasowemu opiekunowi:

  • podstawowe wytyczne dotyczące obcowania z naszym kotem, miedzy innymi co lubi, a czego nie toleruje,
  • informacje dotyczące bezpieczeństwa, np. otwierania okien,
  • zapas karmy i wytyczne względem żywienia,
  • zapas żwirku i wytyczne jego stosowania i sprzątania kuwety,
  • książeczkę zdrowia naszego zwierzaka, w którym znajdują się informację dotyczące przebytych szczepień i zabiegów,
  • numer telefonu do naszego lekarza weterynarii.

A może zabierzemy kota ze sobą na wakacje?

Możemy również rozważyć zabranie kota ze sobą na wakacje. Wbrew pozorom wczasy z pupilem są możliwe, choć – oczywiście – nie w przypadku wszystkich futrzaków.

Spędzanie urlopu z kotem jest dobrym rozwiązaniem omawianego tu problemu – zwierzak pozostaje pod naszą opieką, a my nie rezygnujemy z wyjazdu. Musimy tylko zaakceptować pewne ograniczenia związane z podróżowaniem w towarzystwie pupila.

Co zrobić z kotem w wakacje? Podsumowanie

Za zakończenie dokonajmy krótkiego podsumowania tego, o czym mówiliśmy powyżej. Oto wszystkie możliwe rozwiązania „wakacyjnego problemu z kotem” oraz ich zalety i wady.

  • Zabieramy kota ze sobą na wakacje – opcja idealna, ale niestety z różnych względów nie zawsze możliwa! Minusem są pewne ograniczenia, np. nie wszędzie możemy wejść.Nie wyjeżdżamy wcale – Idealne rozwiązanie dla kota, ponieważ w jego życiu nic się nie zmienia. Duże poświęcenie z naszej strony.
  • Jeździmy z innymi członkami rodziny na zmianę – dla naszego zwierzaka jest to również bardzo dobra opcja, gdyż pozostaje w znajomym otoczeniu i w towarzystwie znanych sobie osób. Dla nas mniej korzystna, jeśli lubimy wyjeżdżać z całą rodziną. Opcja niedostępna również dla singli.
  • Znajdujemy kogoś, kto zamieszka z kotem w naszym mieszkaniu – bardzo dobre rozwiązanie, a będzie jeszcze lepsze, gdy opiekun będzie osobom dobrze znaną naszemu pupilowi.
  • Znajdujemy kogoś, kto będzie przychodzi do naszego pupila – wariant dobry, choć nie najlepszy. Plusem jest to, że kot zostaje na własnym terenie, na którym czuje się bezpiecznie. Minusem zaś to, że bardzo dużo czasu spędza sam, co w przypadku niektórych osobników może być stresogenne.
  • Zawozimy kota do kogoś – rozwiązanie gorsze od poprzednich, ponieważ kot musi opuścić znane mu miejsce. Dlatego w miarę możliwości postarajmy się znaleźć kogoś, kogo nas zwierzak zna i lubi.
  • Oddajemy kota do hotelu dla zwierząt – wariant najmniej korzystny dla naszego pupila. Obce miejsce, obcy ludzie i obce zwierzęta, w towarzystwie których będzie musiał przebywać.
Więcej artykułów poradnikowych

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

1 osób uznało tę poradę za pomocną.

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?