Jak rozpoznać, że pazury u psa wymagają obcięcia?
Psie pazury o odpowiedniej długości nie powinny dotykać podłogi podczas chodzenia - oznacza to, że nie powinny być dłuższe niż opuszka palca. Jeśli psia łapa zaczyna stukać po powierzchni podłogi czy paneli - oznacza to, że nadszedł czas na obcięcie pazurów.
Najbardziej profesjonalnie obcięcieciem pazurów zajmie się lekarz weterynarii lub groomer. Jeśli jednak obserowałeś już wielokrotnie, w jaki sposób to robią i dysponujesz odpowiednimi narzędziami, poniżej wyjasniamy, w jaki sposób samodzielnie obciąć psu pazury.
Czego będziesz potrzebować do obcięcia psu pazurów ?
Potrzebne Ci będą:
- Dobrze naostrzone i stabline cążki do psich pazurów. Mają one okrągły kształt ostrza i zoptymalizowany kąt cięcia.
- Pilnik do paznokci - do zakroąglenia i wyrównania pazurów po cięciu.
- Źródło światła - lampka lub latarka, która pomoże Ci wypatrzeć rdzeń, którego nie wolno naruszyć przy obcinaniu.
Na rynku dostępne są również modele obcinarek do psich paznokci wyposażonych w czujnik, uniemożliwiającą zbyt krótkie przycięcie pazura.
Budowa psiego pazura
Zanim przystąpisz do obcinania psich pazurów, musisz wiedzieć, w jaki sposób są zbudowane, aby nie naruszyć delikatnego i mocno ukrwionego rdzenia (macierzy).
Psi pazur składa się z płytki rogowej, łożyska, macierzy i podeszwy – podczas pielęgnacji podcinamy tylko płytkę rogową.
W odróżnieniu od ludzkich, pazury psa nie są martwe, w środku - a konkretnie w rdzeniu pazura - znajdują się nerwy. Naruszenie ich spowoduje ból i krwawienie!
Jeśli mimo wszystko niechcący naruszysz macierz, ale pojawi się tylko kilka kropel krwi, a pies nie pokazuje, że zranione miejsce go boli, nie ma powodu do niepokoju. Jeśli natomiast krwawienie jest intensywne i utrzymuje się przez dłuższy czas, musimy udać się do lekarza weterynarii, aby opatrzył psu łapę i podał leki przeciwbólowe.
Tzw. wilczy pazur także należy podcinać, ponieważ nie ma on kontaktu z podłożem i tym samym pies nie może go ścierać. Zasady obcinania go są takie same jak w przypadku reszty pazurów.
Na jaką długość obcinać psu pazury?
U psów z jasnym włosem granicę cięcia wyznacza widoczny w środku czerwony rdzeń.
U psów z ciemnymi pazurami jest znacznie trudniej. Czasem rdzeń uda sie wypatrzeć pod światło, ale u takich psów najlepszym rozwiązaniem będą wspomniane wyżej cążki wyposażone w czujnik. Inną metodą jest obcinanie po maleńkim kawałeczku, aż zauważymy ciemniejsze miejsce - rdzeń.
Obcinanie pazurów u psa krok po kroku
Psa do zabiegu należy przyzwyczajać stopniowo, aby zminimalizować jego stres. Możemy działać metodą desensytyzacji, czyli odwrażliwiania, i przeciwwarunkowania klasycznego, wykonując małe kroki. Cała procedura wygląda następująco:
- zaczynamy od oswojenia psa z dotykaniem jego łap – robimy to spokojnie i delikatnie, jednocześnie nagradzając go, gdy podczas naszego dotyku pozostaje spokojny i zrelaksowany,
- dobrym pomysłem jest zastosowanie komendy „daj łapę“,
- kiedy pies nie będzie wykazywał oznak stresu podczas trzymania go za łapę, możemy powoli przyzwyczajać go do samego sprzętu do obcinania pazurów – pokazujemy mu go, nagradzamy (pies z pewnością będzie zaciekawiony i zechce go obwąchać),
- następnie ostrożnie dotykamy obcinaczkami pazurów – tylko dotykamy, nie obcinamy, nagradzamy,
- kiedy pies będzie już wystarczająco zaznajomiony ze sprzętem i nie będzie reagował na to, że dotykamy nim pazurów (każdego po kolei), możemy obciąć jeden pazur, jednocześnie nagradzając psa – idealnym rozwiązaniem będzie obcinanie przez jedną osobę i jednoczesne podawanie smakołyków przez drugą.
- Przerośnięte pazury u psa obcinamy od dołu do góry, pod kątem ok. 45 stopni.
- Po zabiegu pazur powinien być gładki, a krawędzie możemy lekko zaokrąglić pilniczkiem. Pilnik przesuwaj tylko w jednym kierunku, a nie tam i z powrotem, aby zapobiec rozwarstwianiu płyki paznokcia.
Podsumowując, pamiętajmy, by cały proces przyzwyczajania psa do obcinania pazurów prowadzić stopniowo, dopiero z czasem zwiększając intensywność przeprowadzanego zabiegu. Może się zdarzyć, że pies w ogóle nie da się dotknąć w łapy.
Jeśli widzimy, że napięcie jest duże, przerywamy procedurę i nie podajemy smakołyków. Po chwili wracamy do tego etapu, na którym pies pozostawał spokojny i daj go ćwiczymy.
Jeżeli obawiamy się samodzielnego obcinania, możemy skorzystać z pomocy groomera albo lekarza weterynarii, którzy mają doświadczenie w tego typu zabiegach. Jednak i oni nie powinni przeprowadzać obcinania na siłę, bo pies już zupełnie się zniechęci i wystraszy. Zanim udamy się do specjalisty, także przygotujmy psa wedle powyższej procedury.