Reklama

czy koty mogą pić mleko
© Shutterstock

Czy koty mogą pić mleko? Rozwiewamy wątpliwości!

Przez Jacek P. Narożniak Redaktor

aktualizacja dnia

Czy mleko dla kota jest dobrym pożywieniem? Nie da się zaprzeczyć, że nasi pupile je lubią. Większość z nich chętnie korzysta z nadarzającej się okazji, by skosztować tego smakołyku. Skoro tak, to czy koty powinny pić mleko?

 

W literaturze i filmach, szczególnie tych, przeznaczonych dla dzieci, stale rozpowszechniany jest stereotyp na temat tego, że kot może pić mleko i  dla kocich organizmów będzie ono obojętne bądź dobre. Czy tak jest naprawdę?

Skąd wziął się mit, że mleko jest zdrowe dla kota?

W literaturze i filmach, szczególnie tych, przeznaczonych dla dzieci, stale rozpowszechniany jest stereotyp na temat tego, że kot może pić mleko i dla kocich organizmów będzie ono obojętne bądź dobre. Skąd wziął się ten stereotyp, nie do końca wiadomo. Jest obecny, pomimo tego, że coraz częściej mówi się o szkodliwym wpływie mleka na zdrowie naszych pupili, wskazując między innymi na takie dolegliwości, jak nadwrażliwość pokarmowa.

Zobacz video:

Mleko wydaje nam się bardzo naturalnym pożywieniem dla wszystkich ssaków. Przecież każdy z nich w pierwszym okresie swojego życia, przez kilka tygodni, a nawet miesięcy, odżywia się właśnie nim! Oczywiście, to wszystko prawda!

Problem tylko w tym, iż prędzej czy później wszystkie ssaki przechodzą na pokarm stały i jako dorosłe zwierzęta mleka już nie spożywają. Jedynie ludzie – którzy również należą do ssaków – piją je często przez całe życie (oczywiście nie dotyczy to całej populacji). Ponadto mleko pochodzące od różnych zwierząt ma różny skład i wartości odżywcze.

Czy małe koty mogą pić mleko?

Czy małe koty mogą pić mleko? Do pewnego wieku nie tylko mogą, ale wręcz muszą. Potrzebują jednak mleka matki biologicznej, a nie krowiego. Wynika to właśnie z istotnych różnić w składzie mleka krowiego i kociego, w tym przede wszystkim dotyczących zawartości laktozy.

Mleko matki, wytwarzane przez samice kotów, jest między innymi bardziej kaloryczne, zawiera więcej białek, jest bogatsze w takie aminokwasy, jak tauryna i arginina, które są niezbędne do prawidłowego rozwoju kocięcia. Mleko kocie, które maluchy piją od urodzenia jest im niezbędne. Dla porównania, kocie mleko zawiera 27 mg tauryny w 100 g produktu, natomiast mleko krowie zaledwie 0,13 mg! 

Zawartość argininy w mleku kocim jest niemal 3 razy większa niż w krowim. Jak widać, krowie mleko nie zawiera elementów niezbędnych dla małego kotka do rozwoju i podawanie go w zastępstwie mleka matki może skończyć się jego śmiercią.

Organizm małego kotka oczywiście wytwarza laktazę, czyli enzym pozwalający na trawienie cukru mlecznego - laktozy. Należy jednak pamiętać, że mleko krowie zawiera więcej laktozy niż mleko kociej mamy. Aktywność laktazy u kocich osesków jest więc zbyt niska, aby poradzić sobie z trawieniem mleka od krowy. Rozkład laktozy na cząsteczki cukru prostego nie jest więc całkowity i cukry nie zostają całkowicie wchłonięte w jelicie cienkim. Wędrują do jelita grubego, stając się pożywką dla bakterii jelitowych i wywołując problemy trawienne, takie jak wzdęcia i biegunki.

Mleko dla kociąt - tylko specjalnie dla nich przygotowane!

Podawanie kotu mleka zastępczego, jeśli nie może być karmione przez matkę, jest możliwe wtedy, kiedy jego skład będzie jak najbardziej zbliżony do kociego mleka. W sklepach zoologicznych oraz w niektórych gabinetach weterynaryjnych można kupić specjalne mleko dla małych kotów. Mleko dla kotów, które podaje się od urodzenia do momentu odsadzenia ma najczęściej formę proszku lub granulek, które rozpuszcza się w wodzie. Preparat ten ma skład tożsamy ze składem mleka kocicy.

Serwowanie kociętom mleka krowiego może skończyć się silną biegunką, która przy niewielkiej masie zwierzęcia prowadzi do szybkiego odwodnienia. To zaś może skończyć się nawet śmiercią kotka.

Co więcej, samo mleko nie wystarczy kociętom do prawidłowego rozwoju. Nie potrzebują go też do zaspokajania pragnienia – zwykła woda najlepiej się do tego nadaje. Wychodzi na to, że (o ile nie mówimy o pozbawionych matki oseskach) wcale nie musimy kupować mleka dla kota!

Czy dorosłe koty mogą pić mleko?

W trakcie dorastania układ trawienny kotów przystosowuje się do przetwarzania mięsa i innych części ciał zwierząt, na które drapieżniki te polują. Jednocześnie koci organizm traci umiejętność trawienia laktozy i niektórych innych substancji zawartych w mleku. Kiedy kot przechodzi na pokarm stały i stopniowo przestaje ssać (około 6-8. tygodnia życia), mleko przestaje być mu potrzebne - a więc i umiejętność trawienia cukru mlecznego. Pragnienie kot zaspokaja natomiast wodą.

Nietolerancja laktozy u kota

Dorosłe koty nie posiadają między innymi wspomnianego enzymu zwanego laktazą, dzięki któremu w przewodzie pokarmowym rozkładowi ulega laktoza – główny cukier mleka. Ma to dla naszych pupili daleko idące konsekwencje.

Spożycie mleka dla kota dorosłego skończyć się może takimi problemami zdrowotnymi, jak bóle brzucha, wzdęcia, gazy, biegunki oraz wymioty.

Są to wszystko objawy tzw. nietolerancji pokarmowej, której źródłem jest właśnie zawarta w mleku laktoza.

Jak przykra jest to dolegliwość doskonale wiedzą ci, którzy sami jej doświadczają (schorzenie to występuje też u ludzi). Wymioty i biegunki mogą prowadzić do znacznego odwodnienia organizmu i wyczerpania, co w skrajnych przypadkach zagraża nawet życiu.

Jednocześnie, tak jak i wśród ludzi, tak i wśród kotów zdarzają się osobniki, które tolerują laktozę. Nie znaczy to jednak, że taki kot powinien pić mleko. 

kot i mleko
©Shutterstock

Czy koty mogą pić mleko bez laktozy?

Prawdą jest, że nie wszystkie koty cierpią z powodu nietolerancji laktozy. Niektóre osobniki zdają się czuć całkiem normalnie po spożyciu mleka i nie miewają wymienionych wyżej problemów zdrowotnych. Czy oznacza to, że kotom można podawać mleko bez laktozy?

Niestety problemy zdrowotne związane ze spożyciem mleka nie ograniczają się u naszych pupili wyłącznie do nietolerancji laktozy.

To, dlaczego koty nie mogą pić mleka związane jest również z możliwością rozwoju alergii pokarmowej, której objawami mogą być na przykład świąd, podrażnienie skóry czy utrata włosów. Różnica między tymi dwiema chorobami - nietolerancją i alergią - polega na tym, iż w przypadku alergii dochodzi do reakcji immunologicznej na białka zawarte w mleku, również w mleku bez laktozy.

Specyficzne białka mleka, takie jak kazeina, mogą być również ciężkostrawne dla dorosłych kotów. Powoduje to ich zaleganie w przewodzie pokarmowym, gdzie ulegają procesom fermentacji, stanowiąc doskonałą pożywkę dla szkodliwej flory bakteryjnej.

Kazeina powoduje tez zwiększone wytwarzanie śluzu. Ten zaś osadza się na kosmkach jelitowych. W efekcie substancje odżywcze z pożywienia wchłaniają się słabiej. Dodatkowo może przyczynić się do powstawania kamieni żółciowych – w efekcie koty, które piją mleko latami,  nawet jeśli jest to mleko bez laktozy, mogą nabawić się kamicy.  Dlatego mleko bez laktozy nie jest wskazane dla kotów.

Nie możemy też zapominać o tym, że mleko – choć cechuje się sporą zawartością wody – zaliczamy do pokarmów, i to wysokokalorycznych. Jedna szklanka mleka, zależnie od zawartości tłuszczu, to około 80-130 kalorii! Podawane w nadmiarze może zatem przyczyniać się do problemów z utrzymaniem prawidłowej masy ciała.

Mleko krowie a mleko kozie, mleko owcze i mleko roślinne - czy to alternatywy dla kota?

Wiemy już, że mleko krowie nie jest produktem pożądanym w kociej diecie - może poważnie zaszkodzić naszemu pupilowi. Czy w takim razie opiekunowie mogą posiłkować się mlekami innych zwierząt lub mlekiem roślinnym? Niestety także mleko owcze czy kozie nie są odpowiednie dla kotów. Choć mleko kozie zawiera mniej laktozy niż krowie i mogłoby być lepiej przyswajane przez koty, porównanie pozostałych składników odżywczych z mlekiem pochodzącym od matki kociąt nie wypada korzystnie.

A co z mlekiem roślinnym? Nie zawiera laktozy ani kazeiny... Zawiera natomiast inne składniki, które mogą źle się odbić na kocim zdrowiu. Zwłaszcza mleko sojowe jest szkodliwe dla twojego kota. Zawiera izoflawony i flawonoidy, które są niestrawne dla kota. Koci organizm nie wytwarza enzymów potrzebnych do rozłożenia tych składników. Picie mleka sojowego może powodować u kota nadwagę, a z czasem nawet otyłość (jest kaloryczne), podwyższenie poziomu cukru we krwi, a z czasem nawet do upośledzenia czynności tarczycy.

Także inne mleka roślinne są szkodliwe dla kota na dłuższą metę, a jako jednorazowy dodatek - po prostu bezwartościowe i niestrawne. Czy będzie to mleko kokosowe, migdałowe, ryżowe czy owsiane - wszystkie są napojami roślinnymi, których mały drapieżnik nie potrzebuje, a jego organizm nie jest przystosowany do trawienia znajdujących się w nich składników.

Mleko dla kota - podsumowanie

Czas już odpowiedzieć sobie na pytanie zawarte w tytule: czy kot może pić mleko?

Kot może otrzymywać mleko krowie w niewielkich ilościach, pod warunkiem, że reaguje na nie prawidłowo, czyli toleruje laktozę.

Trzeba to sprawdzić, bo prawie każdy kot lubi mleko, więc będzie nim zainteresowany. 

Zdecydowanie bezpieczniejsze jest mleko pozbawione laktozy (lub o obniżonej zawartości), produkty fermentowane (jogurty, kefiry) czy twarogi. Trzeba jednak pamiętać, że kefir czy jogurt również zawiera laktozę. 
 
Należy pamiętać, że mleko to jedynie urozmaicenie kociej diety – smakołyk, który możemy serwować  od czasu do czasu (choć mimo wszystko lepiej tego unikać, bo skutki picia mleka przez kota mogą być długofalowe). Przede wszystkim kotu trzeba zapewnić  zawsze dostęp do świeżej wody. Koty odczuwające pragnienie powinny pić wodę. 

Konsultacja: lekarz weterynarii Franek Paśko

Więcej artykułów poradnikowych

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?