Reklama

kot i jajko
© Shutterstock

Czy koty mogą jeść jajka?

Przez Jacek P. Narożniak Redaktor

aktualizacja dnia

Czy jaja mogą występować w diecie kota? Na ten temat krąży wiele sprzecznych opinii, a wielu opiekunów nie serwuje tego dania swoim pupilom, bojąc się o ich zdrowie. Czy słusznie? Czy kot może jeść jajka? A jeśli tak, to w jakiej postaci: gotowane czy surowe?

Jaja należą do najcenniejszych pokarmów na świecie, co dotego nie ma żadnych wątpliwości. Białko zwierzęce - związek chemiczny, a nie biała część – znajdujące się w jajku ma dużą wartość biologiczną.

Jest ono bardzo łatwo przyswajalne i składa się głównie z aminokwasów egzogennych, czyli takich, które muszą być dostarczone w pożywieniu, gdyż organizm sam ich nie syntetyzuje.

Czy jajko dla kota to dobry pomysł?

Koty wolno żyjące jaj raczej nie jadają, a jeśli już to naprawdę sporadycznie, np. gdy uda im się splądrować gniazdo jakiegoś ptaka. W kociej diecie domowych pupili jaja się jednak wykorzystuje ze względu na wspomniane wartości odżywcze. Mają zastosowanie w tzw. kuchni domowej i używa ich się do produkcji gotowych karm dla kotów.

Prawda jest bowiem taka, że koty mogą jeść jajka. Większość kocich dietetyków zaleca się tylko, by podawać kotu jajka po ugotowaniu na twardo

Jajka są doskonałym źródłem kwasów tłuszczowych nasyconych, kwasów tluszczowych nienasyconyh oraz kwasów omega 3 i 6. Znajdziemy w nim jeszcze liczne mikro i makrolementy, jak również niemal wszystkie witaminy, z wyjątkiem witaminy C. Jaja dostarczają także duże ilości luteiny, która odgrywa ważną rolę w procesach widzenia oraz lecytyny, niezbędnej między innymi do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego.

Jaja, mimo że tak bardzo odżywcze, mają pewną poważną „wadę”: zawierają awidynę. Jest to związek białkowy, który wykazuje duże powinowactwo do biotyny, czyli witaminy H. Wiąże ją, uniemożliwiając jej wchłanianie. Istnieje zatem obawa, iż częste podawanie kotu surowych jaj może doprowadzić do awitaminozy H, która objawia się między innymi zmianami skórnymi oraz osłabieniem i wypadaniem sierści. Jednakże jest to możliwe tylko wtedy, gdy kot spożywa duże ilości jaj surowych, ponieważ wysoka temperatura neutralizuje awidynę.

Oczyście prawda jest taka, że jedno surowe jajko dla kota raz na jakiś czas nie ma realnego wpływu na metabolizm witaminy H. Gotowanie jednakże ma jeszczę tę zaletę, że pozwala pozbyć się ewentualnych zakażnych drobnoustrojów, a w szczególności bekterii salmonelii. Gotowane białko jajek jest ponadto lepiej przyswajalne dla naszych pupili, a i ryzyko problemów żołądkowych w postaci biegunek się zmniejsza.

Żółtko jako uzupełnienie kociej diety

W diecie BARF stosuje się surowe żółtko dla kota. W takiej postaci jest ono bardziej wartościowe, ponieważ wysoka temperatura niszczy wiele zawartych w nich cennych substancji odżywczych. A wlaśnie ze wzgledu na te wartości jaja są tak doskonałym uzupełnieniem kociej diety, złożonej z mięsa i innych naturalnych produktów. Właśnie – uzupełnieniem, a nie podstawą!

Jeśli chcemy podawać naszemu pupilowi jaja, pamietajmy, by nie robić tego często, nawet jeśli są to jaja gotowane na twardo.

W diecie BARF stosuje średnio jedno żółtko jaja kurzego na kilogram mięsa. Zbyt duża ilość jaj, czy nawet samych żółtek, oznacza zmniejszenie ilości innych produktów w kocim menu, a tym samym zachwianie równowagi pomiędzy poszczególnymi składnikami odżywczymi. To zaś napewno zwierzęciu na zdrowie nie wyjdzie. Tym bardziej, że jaja dla kota są bardzo kalorycznym pokarmem.

Zobacz również:

Więcej artykułów poradnikowych

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?