Bożonarodzeniowe drzewko to jeden z symboli świąt Bożego Narodzenia. Na ten niezwykły moment, gdy zostanie wniesione do domu i będzie można przystąpić do jego strojenia, czekają nie tylko dzieci. Taką samą przyjemność ubieranie choinki sprawia dorosłym, a i domowe pupile nie pozostają wobec niej obojętne.
Choć zdecydowanie najbardziej „przechlapane” mają opiekunowie kotów, dla których drzewko – szczególnie to prawdziwe – stanowi wspaniałą kryjówkę, ściankę wspinaczkową i drapak w jednym, właściciele psów też nie są do końca wolni od problemów w tym zakresie. Czy pies i choinka to zawsze niebezpieczne połączenie? Dowiedz się więcej!
Pies zjadł igły z choinki? To całkiem możliwy scenariusz!
Choć może się to wydawać mało prawdopodobne, czworonóg rzeczywiście może zainteresować się choinką – szczególnie żywą – i to do tego stopnia, że zechce jej… skosztować!
Psy uwielbiają gryźć patyki w czasie spacerów, bowiem jest to zajęcie bardzo relaksujące i pozwalające się odstresować. A skoro taki wspaniały, wielki „patyk” sam do nich przychodzi, dlaczego by nie skorzystać?
Równie prawdopodobny scenariusz to ten, w którym pupil zechce zaznaczyć drzewko… moczem. Oczywiście to wszystko nie musi się zdarzyć, ale jako świadomy opiekun musisz to zakładać. W chwili wniesienia drzewka do domu obserwuj zatem reakcję podopiecznego na nie.
Czy to, że pies zjadł igły z choinki, może mu zaszkodzić?
Najbardziej popularne drzewka świąteczne to:
- jodła;
- świerk;
- sosna.
Same w sobie nie są bardzo szkodliwe i toksyczne, dlatego pogryzienie ich gałązek przez psa nie powinno pociągnąć za sobą poważnych konsekwencji dla zdrowia. Inaczej rzecz wygląda w przypadku igieł, które – jeśli pies zje igły z choinki – mogą się one wbić, doprowadzając tym samym do mniej czy bardziej poważnych urazów.
Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest zatem po prostu dopilnowanie tego, aby czworonóg nie uznał choinki za świetny, naturalny gryzak.
Warto pamiętać o tym, że im mniejszy, starszy, bardziej schorowany czy obarczony konkretnymi chorobami pies (przede wszystkim tymi związanymi z obniżeniem odporności), tym większe prawdopodobieństwo komplikacji po incydencie związanym ze zjedzeniem gałązki drzewka bożonarodzeniowego.
Pies zjadł igły z choinki - jakie mogą być konsekwencje?
Znasz swojego pupila i doskonale wiesz, jak zachowuje się na co dzień, gdy jest zdrowy i ma dobre samopoczucie. Wszelkie zmiany w jego wyglądzie i zachowaniu powinny Cię zaniepokoić i skłonić do wizyty u lekarza weterynarii.
W szczególności nie możesz bagatelizować takich objawów jak m.in.:
- wymioty;
- biegunka;
- osłabienie;
- apatia;
- podwyższona temperatura ciała;
- utrata apetytu.
Jeśli objawy te występują u Twojego podopiecznego, a jednocześnie masz podstawy do tego, by podejrzewać, że mógł on skubnąć choinkę, czym prędzej skontaktuj się z lekarzem.
Opieka weterynaryjna w okresie świątecznym? Tak!
W wielu miastach, w tym również w mniejszych miejscowościach, działają placówki weterynaryjne świadczące pomoc w ramach nocnej i świątecznej opieki. Warto wcześniej sprawdzić, gdzie jest tego rodzaju punkt, aby w przypadku nagłego pogorszenia stanu zdrowia pupila nie tracić czasu na poszukiwania.
Zanim udasz się do lekarza, zadzwoń do lecznicy, a dalej postępuj zgodnie z zaleceniami specjalisty.
Jakie objawy powinny zaniepokoić?
Jeśli podejrzewasz, że twój pies zjadł igły z choinki najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest wyżej wspomniany natychmiastowy kontakt z lekarzem weterynarii. Jeżeli w miejscu Twojego zamieszkania lub w najbliższej okolicy nie działa punkt całodobowej czy nocnej i świątecznej opieki, zadzwoń gdziekolwiek i poproś o radę. To, czego z pewnością nie możesz robić, to samodzielne działanie „na wyczucie”.
Wiele osób, podejrzewając to, że pies zjadł coś, co może mu zaszkodzić, decyduje się na sprowokowanie wymiotów u czworonoga, np. przy pomocy wody utlenionej, co niestety często wcale nie jest dobrym pomysłem. Co więcej, działanie takie może bardziej zaszkodzić niż pomóc!
Szczególnie niebezpieczna jest sytuacja, w której pies zjadł ciało obce o ostrych krawędziach, które mogą uszkodzić poszczególne odcinki układu pokarmowego.
Co zrobić, gdy pies zjadł ozdoby choinkowe?
To także bardzo częsta sytuacja. Jeżeli pies pogryzł i być może połknął fragment ozdób choinkowych, również skontaktuj się z lekarzem weterynarii, który w tym czasie pełni dyżur w najbliższym gabinecie weterynaryjnym.
Jak przeciwdziałać świątecznym wypadkom?
Wbrew pozorom możesz zrobić naprawdę wiele, aby uniknąć świątecznych wypadków, których następstwa bywają bardzo poważne. Jeśli wiesz, że Twój pupil jest wyjątkowo niesforny i łatwo wpada w tarapaty, zapamiętaj kilka prostych zasad:
- drzewko świąteczne – jeśli pies nie jest w stanie obojętnie przejść obok żywej choinki, rozważ jej sztuczny odpowiednik. Współczesne sztuczne choinki są naprawdę piękne! Jeżeli natomiast zdecydujesz się na prawdziwe drzewko, rozważnie wybierz jego wielkość i zastanów się nad sposobem zabezpieczenia. Choinka cięta, tak wysoka, że sięga sufitu, sama w sobie będzie stanowić zagrożenie, bo jeśli pies jest uparty, może ją tak intensywnie „atakować”, że w końcu ją przewróci. Lepiej sprawdzi się niższe drzewko, osadzone np. w dużej, masywnej donicy;
- lampki – to kolejne potencjalne zagrożenie. Załóż lampki na choinkę tak, aby nigdzie nie zwisały i nie korciły psa, zadbaj też o to, aby pupil nie miał dostępu do przewodu. Wiele psów, nie wiedzieć dlaczego, naprawdę lubi gryźć kable;
- ozdoby choinkowe – szklane bombki choinkowe są piękne, ale jednocześnie bardzo delikatne, łatwo się tłuką i stanowią przez to poważne zagrożenie. Zrezygnuj z nich całkowicie, np. na rzecz modnych obecnie naturalnych ozdób, lub umieść je w wyższych partiach drzewka, do których czworonóg nie ma dostępu.
Zanim ubierzesz świąteczne drzewko… pozwól psu choć przez chwilę zapoznać się z nim! Na pewno wiesz o tym, że zakazany owoc smakuje najlepiej i kusi. Im bardziej będziesz odganiać pupila od choinki, tym bardziej może „kombinować”, aby się do niej dostać.
Oczywiście nadzoruj sytuację, bądź przy psie i nie pozwól mu na znaczenie czy podgryzanie drzewka. Niech jednak swobodnie je obwącha. Wówczas istnieje cień szansy, że nie będzie się nim obsesyjnie interesował.
Podsumowanie
Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas, który warto spędzić w spokoju, wśród najbliższych, i wykorzystać na odrobinę odpoczynku. Nawet przy najbardziej niesfornym zwierzaku jest to możliwe, jeśli odpowiednio wcześniej wszystko przemyślisz i zaplanujesz. Pamiętaj o tym, że świątecznych zagrożeń jest więcej niż tylko choinka i wiszące na niej ozdoby.
W ferworze przygotowań nie zapomnij o tym, by uchronić pupila m.in. przed zjedzeniem świątecznych przysmaków, takich jak np. ciasta z czekoladą, lub „skosztowaniem” bożonarodzeniowych ozdób, jak np. popularna gwiazda betlejemska czy jemioła, które są toksyczne!
