Prawidłowa temperatura u psa
Małe i młode psy (a także suczki w ciąży) mają wyższą temperaturę niż zwierzęta starsze i większe. Za gorączkę uznaje się temperaturę powyżej 39,5 stopnia. 40 stopni to już wysoka gorączka, a 42 stopnie to stan zagrażający życiu!Co ciekawe, nowonarodzone szczenięta nie mają jeszcze wykształconej termoregulacji, więc ich temperatura jest niższa (ok. 34 stopnie Celsjusza) i rośnie z każdym dniem, wraz z rozwojem malucha.
Gorączka u psa — jak sprawdzić temperaturę?
Temperaturę u psa najczęściej mierzymy w odbycie. Należy zrobić to delikatnie, najlepiej wykorzystując termometr z elastyczną końcówką (np. taki jak dla niemowląt). Unikamy stosowania szklanych termometrów rtęciowych.
Końcówkę smarujemy wazeliną, oliwką lub parafiną (możemy wykorzystać nawet oliwę z oliwek) i delikatnie wprowadzamy na ok. 2,5 cm. Istnieją także specjalistyczne termometry weterynaryjne dla psów, które umożliwiają wygodny pomiar bezdotykowo lub w uchu. To dobry wybór dla lękliwych lub agresywnych czworonogów, a także praktyczne wyposażenie hodowcy psów.
Podczas pomiaru temperatury w odbycie pilnujemy, aby pies nie ruszał się ani nie usiadł. W tym celu możemy poprosić o pomoc drugą osobę lub delikatnie podtrzymać czworonoga pod brzuchem, by uniemożliwić mu siadanie.
Pamiętajmy, że suchy i ciepły nos nie musi oznaczać gorączki i być objawem chorobowym. Nawet gorączkujące psy miewają wilgotny, chłodny nos, więc ten sposób sprawdzania temperatury nie jest miarodajny.
Objawy towarzyszące gorączce u psa
Kiedy możemy podejrzewać, że nasz pies ma gorączkę? Często podwyższonej temperaturze towarzyszą inne objawy. Nasz pupil może stać się senny i apatyczny, „smutniejszy”, bez nastroju na zabawę czy wspólny spacer.
Może także więcej pić, wykazywać brak apetytu i mieć dreszcze. Czasem gorączce towarzyszy ziajanie (dyszenie) oraz przyspieszone tętno.
Dodatkowe objawy, np. wymioty, biegunka, bardzo ciepłe uszy, kaszel czy czerwone oczy. To kolejne symptomy, które powinny nas zaalarmować i skłonić do zmierzenia psu temperatury lub udania się do weterynarza.
Gorączka u psa — jakie są przyczyny i co może oznaczać?
Pamiętajmy, że podwyższona temperatura czasem jest normalnym stanem - np. po intensywnym ruchu, gdy pies jest zdenerwowany, a także po szczepieniu i podczas podawania niektórych leków (antybiotyków, części leków kardiologicznych, neurologicznych). W innych przypadkach może oznaczać chorobę i nie należy jej bagatelizować.
Przyczyną gorączki u psa może być - podobnie jak w przypadku ludzi - niegroźna infekcja wirusowa.
Jednak gorączka może być także objawem wielu innych chorób, w tym:
- chorób bakteryjnych (gruźlica, anaplazmoza, bruceloza)
- chorób grzybiczych (kokcydioidomikoza, histoplazmoza)
- nosówki
- babeszjozy, czyli choroby odkleszczowej
- toksoplazmozy
- zatrucia toksynami
- nowotworów (białaczka, czerniak, chłoniak i inne)
- toczeń
- zapalenia różnego typu, w tym zapalenie ucha lub opon mózgowych
- nadczynności tarczycy
Jak widać, gorączka może być sygnałem ostrzegawczym, że w organizmie naszego psa dzieje się coś niedobrego.
Pojawia się zresztą nie bez przyczyny - podwyższona temperatura hamuje rozwój niektórych bakterii i pobudza leukocyty (białe krwinki) do większej aktywności, by organizm mógł lepiej walczyć z czynnikiem chorobowym. Dlatego w przypadku odnotowania podwyższonej temperatury bezwzględnie należy zabrać go do weterynarza, który postawi diagnozę i wdroży odpowiednie leczenie.
Gorączka czy hipertermia?
Innym stanem, który również cechuje się podwyższoną ciepłotą ciała, jest hipertermia, czyli przegrzanie organizmu. Może wystąpić po intensywnej aktywności fizycznej (zwłaszcza u psów ze słabą kondycją lub tzw. brachycefalicznych, czyli o spłaszczonym pysku, np. buldog, mops), a także podczas upałów.
Do hipertermii prowadzi także pozostawienie psa w nagrzanym, zamkniętym samochodzie latem. Jeśli nie zapobiegniemy hipertermii lub szybko nie udzielimy psu pomocy, może ona prowadzić do udaru cieplnego, a w rezultacie — nawet do śmierci zwierzęcia.
Domowe sposoby na gorączkę u psa
- Absolutnie nie podajemy psu „ludzkich” leków typu ibuprofen, Apap i inne. Mogą stanowić dla naszego zwierzaka duże zagrożenie!
- Zimne okłady. Jedynym domowym sposobem na gorączkę u psa jest stosowanie zimnych okładów, które obniżą temperaturę i przyniosą zwierzakowi ulgę. W tym celu możemy wykorzystać ręcznik zamoczony w chłodnej wodzie, którym owiniemy psa. Jeśli taki zabieg jest dla niego niekomfortowy, możemy użyć gąbki namoczonej w zimnej wodzie do przemywania okolic pyska, brzucha i pachwin. Innym sposobem są zimne okłady (z mokrego ręcznika, lodu owiniętego w ściereczkę lub w postaci gotowego kompresu dostępnego w aptece), które przykładamy do brzucha i pachwin zwierzęcia.
- Chłodne kąpiele. Niektórzy polecają także zimne kąpiele, ale po nich należy dokładnie wysuszyć psa, co dla wielu czworonogów wiąże się ze stresem (kąpiel także nie jest ulubionym zajęciem większości psów), a w przypadku długowłosych zwierząt suszenie jest czasochłonne.
- Dostęp do świeżej wody. Pamiętajmy także o zapewnieniu psu stałego dostępu do chłodnej, świeżej wody, aby nie groziło mu odwodnienie. Niektóre czworonogi chętnie skorzystają z podanych im kostek lodu do lizania, stanowiących ciekawą odmianę, dzięki którym uzupełnią niedobór płynów. Jeśli istnieje obawa, że nasz czworonóg się odwodni, możemy dodać wody do jego pokarmu lub podać dodatkowo rozwodnioną mokrą karmę.
Wybierzmy raczej metody, które zapewnią naszemu pupilowi maksimum spokoju w czasie choroby, chyba że lekarz weterynarii zaleci inaczej. Po wykonywaniu okładów upewnijmy się, że osuszyliśmy miejsca przykładania zimnych kompresów.
Najważniejsza jest jednak wizyta u weterynarza, który poda leki obniżające gorączkę i ustali przyczynę tego stanu. Nie bagatelizujmy tych objawów i pamiętajmy, że ludzkie leki mogą być dla czworonogów trujące.
