Gazy to normalny efekt procesów trawiennych, który może się nasilać w określonych okolicznościach, np. w efekcie niedostosowanej diety lub połykania zbyt dużej ilości powietrza w trakcie przyjmowania pokarmów. Wzdęcia i gazy pojawia się także u naszych czworonożnych pupili - koty czasami puszczają bąki i o ile nie zdarza się to zbyt często, jest naturalnym elementem procesu trawienia.
Czasami jednak gazy u kota stają się uciążliwym problemem i mogą być sygnałem ostrzegawczym, który powinien nas skłonić do zabrania zwierzaka na wizytę u weterynarza.
Co może powodować gazy u kota?
Najczęściej winna jest nieprawidłowa dieta lub sposób żywienia (przeczytaj, jak często należy karmić kota). W sklepach znajdziemy dziesiątki karm dla kotów i zamiast sugerować się ładnym opakowaniem, kuszącą ceną lub znajomością karmy z reklamy, powinniśmy zwrócić uwagę na skład.
Niska zawartość mięsa i niedostateczna ilość składników odżywczych dyskwalifikują karmę. Koty to zwierzęta mięsożerne i do prawidłowego funkcjonowania potrzebują pożywienia z wysoką zawartością mięsa, ryb i składników pochodzenia zwierzęcego.
Obecność zbóż i soi w karmie też może być przyczyną gazów. Czasem winna jest zbyt gwałtowna zmiana kociej karmy. Pamiętajmy, by nowe produkty zawsze wdrażać do diety zwierzęcia stopniowo, a jeśli chcemy zmienić karmę - początkowo mieszajmy starą karmę z nową, powoli zwiększając proporcje na korzyść nowego pokarmu. Zachowajmy także zdrowy rozsądek i nie podawajmy kotu smakołyków z naszego stołu ani nie zwiększajmy dawek pokarmowych ponad potrzeby zwierzęcia.
Także podawanie kotu mleka prowadzi do rewolucji żołądkowych i wzdęć. Choć popularny stereotyp ukazuje mruczka pijącego mleko, w rzeczywistości laktoza zawarta w tym płynie nie jest trawiona przez koci organizm, a przy tym mleko nie zawiera składników niezbędnych w kociej diecie. Najlepiej wyeliminować je z jadłospisu naszego pupila.
Za występowanie gazów jest odpowiedzialne także zbyt łapczywe jedzenie. Aby temu zapobiec, możemy wykorzystać miskę spowalniającą jedzenie lub włożyć do zwykłej miski małą piłkę, która uniemożliwi połykanie zbyt dużych ilości pokarmu. Czasem szybkie jedzenie wiąże się z perspektywą konkurencji - jeśli mamy dwa koty lub więcej, spróbujmy karmić je w różnych pomieszczeniach.
Zdarza się, że gazy u kota mają prozaiczną przyczynę - np. stres. Koty są wrażliwe na zmiany. Choć często nie dają tego po sobie poznać, bardzo przeżywają nowe sytuacje i potrzebują czasu, by się do nich przyzwyczaić. Problemy ze wzdęciami i gazami mogą wystąpić, gdy przeprowadziliśmy się w nowe miejsce, w domu pojawił się drugi kot lub nowa osoba, gdy zmieniliśmy nasz tryb życia. Czasem także starzenie ma wpływ na częstsze występowanie wzdęć i nieprzyjemnych zapachów.
Zdarza się jednak, że uporczywe, nawracające problemy z gazami i wzdęciami są objawem choroby (np. stan zapalny układu pokarmowego, zapalenie trzustki), dlatego zawsze należy obserwować swojego pupila, a następnie reagować na każdą niepokojącą zmianę.
Jak pomóc kotu, który cierpi na wzdęcia?
Pamiętajmy, że występowanie gazów u kota jest całkowicie naturalne i nie da się ich wyeliminować w 100%. Jeśli jednak problem jest zbyt duży, w pierwszej kolejności powinniśmy przyjrzeć się diecie naszego pupila.
Przyjrzyj się kociej diecie
Sprawdźmy skład karmy, którą podajemy zwierzęciu i rozważmy jej zmianę na produkty lepsze jakościowo — wybierajmy karmy z krótkim składem bogatym w mięso, ryby i produkty pochodzenia zwierzęcego.
Czasem nawet niewielka korekta kociej diety może wyeliminować problem. Warto wypróbować częstsze karmienie zwierzęcia, ale mniejszymi porcjami. To bardziej naturalny sposób żywienia dla naszego pupila, którego organizm jest przystosowany do trawienia niewielkich porcji kilka, a nawet kilkanaście razy dziennie.
Pamiętajmy także o dostępie do świeżej wody i kontrolowaniu, czy kot ją pije. W przeciwnym wypadku powinniśmy włączyć do jego diety mokrą karmę.
Odstaw suplementy
Jeśli nasz kot przyjmuje suplementy, rozważmy tymczasowe odstawienie ich. Zbyt duża ilość witamin (zwłaszcza, gdy zwierzę dodatkowo otrzymuje pełnowartościową, gotową karmę), może nadmiernie pobudzać bakterie jelitowe. Jeśli nie mamy wyraźnego powodu (lub zalecenia weterynarza), by w ten sposób uzupełniać kocią dietę, zrezygnujmy z ich stosowania. Nadmiar bywa równie szkodliwy, co niedobór.
Zapewnij kotu więcej ruchu
Kotu, który puszcza bąki, przyda się także większa dawka ruchu. Codzienna zabawa z pupilem powinna być na stałe wpisana w nasz harmonogram - nawet kilkanaście minut dziennie ożywi naszego pupila, pomoże mu rozprostować kości i pozbyć się wzdęć. Poza tym ruch jest dla naszych zwierząt zdrowy - tak samo jak dla nas!
Co podać kotu, który ma gazy?
Jeśli problem nie ustępuje, możemy podać niewielkie ilości jogurtu naturalnego (pół łyżeczki — łyżeczkę dziennie). Zawarte w nim kultury bakterii mogą pomóc w pozbyciu się wzdęć. Czasem bąki u kota ustępują po kilkukrotnym podaniu węgla leczniczego lub bakterii kwasu mlekowego, jednak dawkowanie tych dodatków i długość kuracji powinniśmy ustalić z lekarzem weterynarii — przynajmniej telefonicznie.
Przykładowo, węgiel blokuje wchłanianie składników w przewodzie pokarmowym i jego długie stosowanie może być szkodliwe dla zdrowia — zwykle stosuje się go przez kilka dni.
Gazy u kota - kiedy udać się do weterynarza?
Jeśli zmiana diety nie pomaga lub pojawiają się dodatkowe, niepokojące objawy, powinniśmy zabrać naszego ulubieńca do weterynarza. Sygnałem alarmowym powinny być:
- biegunka
- wymioty
- ślinienie się
- saneczkowanie
- krew w odchodach
- apatia i brak apetytu
- zaparcia
- ból brzucha
Gazy i współwystępujące objawy mogą być symptomem różnych chorób i przypadłości — od kul włosowych zalegających w przewodzie pokarmowym, przez stany zapalne lub silne zarobaczenie kociego organizmu, aż po nowotwory, zespół jelita drażliwego czy niewydolność trzustki. Czasem są reakcją na chorobę wirusową, połknięcie ciała obcego lub przyjmowane leki.
Gdy kot puszcza bąki od czasu do czasu, nie musimy od razu iść do weterynarza — prawdopodobnie winna jest źle dobrana karma. Jeśli jednak problem się nasili lub pojawią się dodatkowe, niepokojące objawy, wizyta w lecznicy jest koniecznością.