O tym, że psy bardzo mocno przeżywają odejście opiekuna, nie trzeba nikogo przekonywać. Wielokrotnie opisywaliśmy na łamach Wamiz wzruszające historie psów, które nie mogąc pogodzić się odejściem swojego Pana czy Pani, czekały na nich cierpliwie w miejscu, w którym widzieli ich po raz ostatni. Te historie wyciskają łzy, a o najsłynniejszej z nich (pies Hachiko) słyszał każdy miłośników czworonogów.
Jeśli zwierzęciem zajmie się rodzina, pies czy kot może mówić o dużym szczęściu. Niestety historie zwierząt po odejściu ich opiekunów bywają dramatyczne.
Co najczęściej dzieje się z psem po śmierci właściciela?
Dokładnych polskich statystyk na ten temat nie znajdziemy. W USA bardzo wiele takich zwierząt jest oddawanych do schronisk. Niestety 60% takich psów i 70% kotów[i] zostaje poddanych eutanazji, bo nie udaje się dla nich znaleźć domu.
W Polsce zwierzęta, których opiekun umarł, również bardzo często są oddawane do schronisk. Pozbycie się w ten sposób zwierzęcia przez rodzinę nie jest jednak rozwiązaniem!
Co zrobić z psem, kiedy jego opiekun umiera?
Jeśli jesteś na tej stronie i szukasz odpowiedzi na to pytanie, to najprawdopodobniej już przemyślałeś/łaś sprawę osobistego zaopiekowania się zwierzęciem i z jakichś powodów nie chcesz bądź nie możesz tego zrobić. Jak postąpić w takiej sytuacji?
Sprawdź, czy ktoś z sąsiadów lub przyjaciół zmarłego nie zechce zaopiekować się zwierzęciem. Bardzo często są to osoby, które je znają i lubią. Sąsiadka, która przez kilka lat codziennie obserwowała pieska zza ściany na spacerze, może być bardziej skłonna do tego, by dać mu dom. Dla zwierzęcia takiego rozwiązanie też jest dobre. Nie musi się przeprowadzać, zna już nieco swojego nowego opiekuna.
Zapytaj wśród dalszej rodziny. Jeśli rodzina jest większa, warto szerzej zapytać o to, czy ktoś nie podejmie się opieki. Dla wielu ludzi moralnie naganne jest oddawanie zwierząt do schronisk i nawet jeśli nie planowali psa czy kota, mogą w takiej sytuacji, przez wzgląd na zmarłego, podjąć się opieki.
Jeśli dziedziczysz po zmarłym, to możesz również przeznaczyć część spadku na opiekę (w końcu to są pieniądze zmarłego i zapewne by sobie tego życzył). Wiele osób (zwłaszcza starszych) nie chce zajmować się zwierzęciem, bo nie mają na to środków. Takie wsparcie finansowe mogłoby pomóc znaleźć nowego opiekuna. Warto jednak wtedy regularnie sprawdzać stan zdrowia pupila, a środki wypłacać np. comiesięcznie, a nie z góry.
Jeśli oba sposoby zawiodą, pozostaje szersze szukanie osoby, która mogłaby zająć się pupilem. Możesz w tym celu:
- Umieścić ogłoszenia w serwisach ogłoszeniowych, na grupach social media (sprawdź nie tylko grupy miłośników zwierząt, ale również grupy poświęcone danej miejscowości czy dzielnicy w większym mieście),
- Wydrukować ogłoszenia i porozwieszać je w okolicy (może sąsiad, który zna zwierzę i mógłby się podjąć opieki, mieszka tuż obok i w ten sposób do niego dotrzesz),
- Skontaktuj się z osobami, które aktywnie działają na rzecz adopcji zwierząt, prowadzą domy tymczasowe i poproś ich o wsparcie w szukaniu nowej rodziny dla pupila.
Nie poddawaj się i bądź zmotywowany – proces szukania osoby gotowej na adopcję dorosłego czworonoga jest długi i żmudny. Zmarły jednak chciałby, by jego ukochany zwierzak miał zapewnione godne życie.
A kiedy nie uda się znaleźć nowej rodziny adopcyjnej dla psa?
Wtedy pozostaje kontakt z fundacją zajmującą się opieką nad zwierzętami. Choć schronisko nie ma prawnego obowiązku przyjęcia psa czy kota (bo nie jest bezdomny) to wyjaśnienie powodów oddawania zwierzęcia wraz z dowodem na to, że naprawdę zrobiło się wszystko, co możliwe, by pomóc mu znaleźć nowy dom, może pomóc znaleźć rozwiązanie.
Aby móc pozostawić zwierzę w schronisku trzeba przedstawić aktualne dowody szczepień, zrzec się praw oraz z reguły uiścić opłatę (jest ona różna w zależności od schroniska). W takiej sytuacji można przekazać większą darowiznę, korzystając ze spadku po zmarłym.
Takie działanie powinno być jednak naprawdę ostatecznością, związana z sytuacją, kiedy spadkobierca zmarłej osoby w żadnej mierze nie może zaopiekować się zwierzęciem (np. ze względu na stan zdrowia, brak warunków lokalowych).
Czego absolutnie nie wolno robić ze zwierzęciem po śmierci właściciela
- Nie podrzucaj psa czy kota nocą pod schronisko. Większość takich zwierząt nie czeka grzecznie na to, aż ktoś je znajdzie, tylko wydostają się z pojemników i giną pod kołami samochodów. Twój bliski przecież by tego nie chciał.
- Nie wywoź go do lasu i nie porzucaj – choć na naszych łamach publikujemy wiele historii o uratowanych zwierzętach, większość z nich umiera z pragnienia i głodu, zanim ktoś je odnajdzie.
- Nie wyrzucaj psa z domu prosto na ulicę – ogłupiałe z bólu zwierzę, które nie rozumie, co się stało, może ulec wypadkowi.
A jeśli nie przekonuje Cię jego cierpienie czy kwestia moralnej odpowiedzialności względem członka rodziny to pamiętaj, że porzucenie zwierzęcia jest w polskim prawie karalne (do 3 lat pozbawienia wolności lub do 5 jeśli porzuceniu towarzyszyło szczególne okrucieństwo) i nawet jeśli pies nie miał chipa, to często udaje się namierzyć jego opiekuna dzięki social mediom, relacjom pozostałych członków rodziny czy sąsiadom.
[i] Za the Human Society of the United States