Reklama

kobieta wita się z psem
© Shutterstock

Jak witać się z psem? 7 najważniejszych zasad i 7 błędów, które popełniamy

Przez Ewelina Piskorek Instruktor szkolenia psów

Opublikowano

Wiele osób – zupełnie nie zastanawiając się nad tym, jak powinno wyglądać prawidłowe przywitanie z psem – po prostu podchodzi do czworonoga i spontanicznie nawiązuje z nim kontakt. Zachowanie takie niesie jednak za sobą pewne zagrożenia, włącznie z pogryzieniem. Dlatego, zanim kolejny raz zdecydujesz się podejść do obcego psa, dowiedz się, jak się z nim witać i… czy w ogóle to robić!

Czy powitanie z psem może skończyć się pogryzieniem?

Tak! Teoretycznie, ale tylko teoretycznie (!), każdy wie, jak wygląda pies zachęcający do kontaktu i zabawy, a jak wygląda i co robi pies przejawiający zachowania agresywne.

To oczywiste, że nikt o zdrowych zmysłach nie zbliży się do psa warczącego, szczekającego, obnażającego zęby i próbującego zerwać się ze smyczy, ale… Nie każdy czworonóg, który gryzie, uprzednio daje wyraźne sygnały, że zamierza to zrobić! 

Pamiętaj o tym, że większość przypadków agresji ma swoje podłoże w stresie i strachu. Pies wystraszony, silnie zestresowany nie musi warczeć i pokazywać zębów. Może np. chować się za właściciela, węszyć lub po prostu stać, wpatrując się w przestrzeń. Wiele osób, które takiemu czworonogowi chciały „udzielić wsparcia” i „pomóc przełamać” strach, boleśnie przekonało się, że ów strach ma naprawdę mocne zęby. 

Witanie się z obcym psem może mieć wyjątkowo bolesny i nieprzyjemny finał także wówczas, gdy początkowo wszystko – znowu teoretycznie – przebiegało prawidłowo. Miej świadomość tego, że ile psów, tyle charakterów, osobistych doświadczeń, potrzeb i ograniczeń.

Nie każdy pies lubi być dotykany, głaskany na powitanie czy w ogóle toleruje bliską obecność obcego.

A nawet jeśli dany czworonóg lubi kontakt i głaskanie, to niekoniecznie w obszarze ciała, który jest tym najwłaściwszym w ocenie stu innych psów. Nie znając psa, możesz więc przypadkowo natrafić na „zakazane” miejsce, spowodować stres zwierzęcia, a nawet narazić się na pogryzienie

Jak witać się z psem?

Przede wszystkim w taki sposób, by nie spowodować silnego stresu zwierzaka i tym samym nie narazić się na możliwość pogryzienia. Najczęściej popełniane błędy podczas witania się z obcym psem to:

  1. podchodzenie na wprost;
  2. wpatrywanie się w psa;
  3. podchodzenie w szybkim tempie;
  4. wymachiwanie rękoma;
  5. wydawanie głośnych dźwięków;
  6. pochylanie się nad psem;
  7. obejmowanie psa i energiczne głaskanie od góry.

A teraz przyjrzyjmy się kolejno każdemu z tych punktów i ustalmy, jak wobec tego należy się zachować.

Podstawowe zasady witania się z obcym psem

  • Podchodzenie po łuku – wyżej wspomniane podchodzenie na wprost to w przypadku psów zachowanie demonstracyjne. Psia „etykieta” nakazuje zatem zbliżanie się po łuku, które jest sygnałem mówiącym o tym, że czworonóg nie ma złych zamiarów. Człowiek również powinien podchodzić do psa po łuku;
  • Unikanie kontaktu wzrokowego – to kolejny element owej etykiety, bowiem wpatrywanie się jest zachowaniem grożącym. Oczywiście nie chodzi o to, aby całkowicie unikać owego kontaktu. Możesz rzucić przelotne spojrzenie, by Wasze oczy się spotkały, ale nie wpatruj się intensywnie, bo to może sprawić, że pies poczuje się nieswojo, a może nawet uzna, że jest w niebezpieczeństwie;
  • Podchodzenie powoli – i tu rzecz nie w tym, aby wykonywać jeden krok na minutę, ale znacznie zwolnić tempo, podejść spokojnie, bez ogromnych emocji. Co ważne, zbyt wolne tempo również może być „źle odebrane” przez psa jako skradanie się;
  • Ograniczenie gestykulacji do minimum – nie wymachuj energicznie rękami, podchodząc do psa, trzymaj je swobodnie opuszczone wzdłuż ciała. Zbyt ekspresyjna gestykulacja może wystraszyć psa, który Cię nie zna, i skłonić go do ucieczki lub – jeśli ucieczka będzie niemożliwa – do obrony poprzez atak;
  • Zachowanie ciszy i spokoju – spontaniczne piski i okrzyki (które wbrew pozorom nie są wyłącznie domeną najmłodszych miłośników psów!) także mogą wystraszyć zwierzę i doprowadzić do wyżej wymienionych konsekwencji;
  • Ustawienie się bokiem, ewentualnie przykucnięcie – w żadnym wypadku nie nachylaj się nad psem! Ten może bowiem poczuć się osaczony i zagrożony. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest ustawienie się bokiem. A co z kucaniem? Tutaj sprawa jest dyskusyjna. Jeśli zejdziesz do poziomu psa, ten bez wątpienia poczuje się lepiej i bezpieczniej. Rozwiązanie to może sprawdzić się w przypadku mniejszych czworonogów, jednak z olbrzymami należy uważać. Jeśli bowiem okaże się, że pies niekoniecznie akceptuje bliską obecność obcej osoby, łatwiej oddalić się z pozycji stojącej;
  • Łagodne ruchy, tylko od dołu – masz psa, który wprost uwielbia, gdy energicznie go głaskasz, przytulasz i obejmujesz? To świetnie, ale nie każdy czworonóg to lubi, a już na pewno na tego typu zachowania nie możesz pozwolić sobie z obcym zwierzęciem, o którym kompletnie nic nie wiesz. Sprawdź, czy pies w ogóle ma ochotę na głaskanie, delikatnie wysuwając dłoń pod jego pysk, by mógł ją obwąchać. Jeśli pozostanie zrelaksowany, nie podejmie próby odejścia, możesz go łagodnie, powoli pogłaskać np. po szyi.

Zastosowanie się do powyższych punktów powinno – teoretycznie! – sprawić, że witanie się z obcym psem będzie bezpieczne i przyjemne zarówno dla Ciebie, jak i dla czworonoga. Niemniej istnieją psy, które bardzo ciężko znoszą kontakt z obcymi ludźmi. 

Wówczas, nawet jeśli zastosujesz się do wskazówek, a pies ostatecznie Cię nie pogryzie, wcale nie oznacza to, że spotkanie z Tobą będzie dla niego przyjemne.

powitanie z psem
Shutterstock

Kiedy nie witać się z psem? O tym poniżej!

Zgoda właściciela psa na przywitanie 

To rzecz, o której wielu miłośników psów „zapomina”. Niejedna osoba, widząc na horyzoncie rozkosznego psiaka, biegnie co sił, aby się z nim przywitać, nie bacząc na odczucia psa i zachowanie jego właściciela. 

Oczywiście poproszenie opiekuna o zgodę na przywitanie się z jego psem to podstawa. Ten punkt musisz zrealizować jako pierwszy, zanim zaczniesz zbliżać się psa i wykonywać wszystkie wyżej opisane czynności. Ale… nie trać czujności.

Wielu właścicieli chętnie godzi się na kontakt obcych z ich psami, zapewniając przy tym, że „piesek jest taki kochany, łagodny, uwielbia być głaskany”. Zdarza się, że pies niestety ma na ten temat odmienne zdanie i… warczy lub gryzie! W związku z tym – pomimo zapewnień opiekuna – zachowaj ostrożność.

Czy witać się z psem? Kiedy tego nie robić?

Podstawa to wspomniane pozwolenie właściciela. Jeśli je otrzymasz, nie pędź do czworonoga, ale obserwuj. Stań w bezpiecznej (dla niego!) odległości i daj mu chwilę na zrozumienie sytuacji.

Jeśli sam chętnie do Ciebie podejdzie i będzie zabiegać o pieszczoty, oczywiście możesz się z nim przywitać i pobawić.

Jeżeli natomiast zauważysz, że pies nie czuje się pewnie lub wręcz boi się, jest mocno zestresowany, zrezygnuj z próby witania się z nim, by oszczędzić mu przykrych wrażeń. Uszanuj jego przestrzeń.

Naturalnie nie próbuj witać się z psem i głaskać go, jeśli jego właściciel sobie tego nie życzy. Skoro tego zabrania, ma ku temu powód! Zwróć uwagę na to, czy pies nie ma przyczepionego do smyczy, obroży bądź szelek żółtego elementu, takiego jak np. chustka. To symbol inicjatywy pod nazwą Yellow Dog. To sygnał mówiący o tym, że do psa nie należy się zbliżać.

Podsumowanie

Mówi się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. To prawda, ale zazwyczaj „swojego” człowieka! Nie każdy czworonóg jest na tyle odważny i towarzyski, by uwielbiać lub chociaż dzielnie znosić kontakt z obcymi ludźmi.

Zanim zdecydujesz się na to, aby przywitać się z obcym psem, dobrze się zastanów, czy jest to właściwa decyzja – bezpieczna zarówno dla Ciebie i psa. Jeśli z kolei masz własnego psa, obserwuj, jak reaguje na kontakt z nieznajomymi. Być może nie jest to dla niego tak przyjemne, jak dotychczas Ci się wydawało? Sprawdź to przy najbliższej okazji i chroń go przed obcymi, jeśli źle czuje się w ich towarzystwie!

Więcej artykułów poradnikowych

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?