Reklama

Dwa koty w domu
© Shutterstock

Dwa koty pod jednym dachem - czy warto mieć dwa koty w domu?

Przez Jacek P. Narożniak Redaktor

aktualizacja dnia

„Co może być lepszego niż jeden kot? Tylko dwa koty!” – powiedzenie to znane jest wielu hodowcom i opiekunom futrzaków. jakie korzyści mogą wynikać z posiadania w domu mruczących pupili? I czy w ogóle jest to możliwe?

Koty to zwierzęta terytorialne. Kocie terytorium dzieli się na strefy odpoczynku i aktywności, a jego obszar zwierzęta znakują zostawiając swój zapach (za pomocą feromonów i znaczenia moczem). Z tego względu wielu opiekunów zastanawia się, czy adopcja nowego zwierzaka to dobry pomysł.

Jaka będzie reakcja naszego pupila, gdy pojawi się drugi kot? Jak powinno przebiegać wprowadzenie nowego czworonożnego domownika? I czy w ogóle warto mieć dwa koty? Wyjaśniamy. 

Dwa koty pod jednym dachem - czy kot potrzebuje towarzystwa?

Wielu ludzi nadal uważa, że koty są typowymi samotnikami i nie czują się dobrze, gdy zmuszamy je do życia w grupie. Otóż nie! Współczesny kot domowy znajduje się gdzieś na drodze od stuprocentowego odludka do stworzenia w pełni społecznego.

Kot nie poluje w grupie oraz nie wykazuje skłonności do życia w sforach, w których panuje ścisła hierarchia, jak się dzieje w przypadku psów. Nie podporządkowuje się więc innym i nie słucha żadnych rozkazów.

A jednak nawiązuje relacje wewnątrzgatunkowe. Przykładem może być tu fakt, iż zaprzyjaźnione ze sobą kotki, chętnie wychowują wspólnie potomstwo, co dzieje się zarówno wśród osobników wolno żyjących, jak i typowych domowych pieszczochów.

Kocie przyjaźnie bywają ponadto bardzo głębokie. Tak silne, iż po śmierci jednego z kompanów, u drugiego kota możemy obserwować objawy stanów depresyjnych. Nasi pupile naprawdę potrafią mocno tęsknić za swoimi towarzyszami – nie tylko tego samego, co one gatunku.

Oczywiście koty mają różne charaktery. Znajdziemy wśród nich zarówno niezwykle towarzyskie osobniki, jak i typowych odludków oraz całe spektrum pomiędzy. Niektóre futrzaki „z otwartymi ramionami” przyjmują każdego innego przedstawiciela swojego gatunku, inne akceptują tylko przedstawicieli płci przeciwnej, jeszcze inne są w stanie tolerować obecność „tego drugiego”, ale bez zbytnich poufałości, a niektóre zawsze będą traktować go jak intruza.

Te cechy kociej osobowości są wypadkową działa dwóch czynników: wewnętrznego i zewnętrznego. Z jednej strony kształtują je wychowanie i doświadczenia życiowe, z drugiej zaś predyspozycje genetyczne. Trudno przy tym stwierdzić jednoznacznie, który z tych czynników ma większy wpływ na zachowanie naszych czworonogów. Z pewnością właściwa socjalizacja odgrywa tu bardzo ważną rolę!

A skoro już powiedzieliśmy sobie o tym, że można w domu trzymać więcej niż jednego kota, spróbujmy wymienić wszystkie plusy takiej sytuacji. Mówić będziemy oczywiście głównie o zwierzętach, które spędzają całe życie w domu. Koty wychodzące zwykle mają kontakt z przedstawicielami swojego gatunku.

Żyjąc w parze, koty więcej się bawią i mniej nudzą, co ma korzystny wpływ na ich psychikę i zdrowie.©Shutterstock

Drugi kot w domu  dlaczego warto zdecydować się na adopcję drugiego zwierzaka?

Wiadomo powszechnie, że w układzie kot-człowiek, to kot jest ważniejszy. Dlatego zastanówmy się najpierw nad tym, dlaczego posiadanie zwierzęcego towarzysza jest dla naszych pupili dobre. Oczywiście, jeśli nasze mruczące czworonogi należą do tego bardziej towarzyskiego grona futrzaków. A wbrew pozorom jest to całkiem spora grupa!

Jakie zatem korzyści z życia w parze lub w małej grupie odnoszą nasze zwierzaki?

Korzyści psychiczne

Przede wszystkim natury psychicznej. Powiedzmy sobie szczerze, kot niewychodzący może się bardzo nudzić. Jego wychodzący czy też wolno żyjący pobratymcy polują, uciekają przed wrogami, eksplorują teren i tak dalej, a on?

Życie typowo domowego pupila jest nieco monotonne. A niedostatek bodźców może skutkować wieloma zaburzeniami behawioralnymi.

Obecność innego przedstawiciela własnego gatunku to dla kotów dodatkowa porcja bodźców.

Zwierzaki mogą się razem bawić, przytulać się do siebie, a czasami nawet trochę rywalizować ze sobą.

Dzięki temu mniej się nudzą, co ma korzystny wpływ na ich psychikę.

Dwóm, zaprzyjaźnionym ze sobą, kotom łatwiej też znosić długą nieobecność opiekuna. Na przykład wtedy, gdy ten zmuszony był wyjechać na kilka dni.

Korzyści fizyczne

Życie w parze lub w grupie przynieść też może naszym mruczącym pupilom korzyści fizyczne. Towarzystwo czworonożnych przyjaciół zmusza je do większej aktywności. Mniej czasu spędzają wtedy na wylegiwaniu się i spaniu, a więcej na zabawie, bieganiu, skakaniu. Pozytywne zaś skutki zwiększonej aktywności fizycznej są trudne do przecenienia.

Zwierzaki, które dużo się poruszają, rzadziej miewają problemy z nadwagą, mają silniejsze mięśnie, sprawniej funkcjonujące serce oraz układ krwionośny i w ogóle są zdrowsze. Statystycznie zatem większe są szanse, że dożyją bardzo sędziwego wieku.

Jakie korzyści z posiadania dwóch kotów może odnieść człowiek?

Przede wszystkim obserwowanie dwóch bawiących się ze sobą kociaków to lepsza rozrywka niż telewizja i internet razem wzięte. Pół godzinki takich atrakcji, a wszelkie smutki i zmęczenie odlatują w niebyt. A jak wiadomo, śmiech i ogólnie dobre samopoczucie psychiczne bardzo pozytywnie wpływa na zdrowie.

  • Obecność kota w naszym życiu korzystnie oddziaływa nie tylko na psychikę, ale też na funkcjonowanie naszych organizmów. Uważa się nawet, iż kocie mruczenie przyśpiesza gojenie się ran i zrastanie złamanych kości. Słusznym wydaje się zatem przekonanie, iż dwa koty w domu będą skuteczniejszym medykamentem niż jeden. Tym bardziej że jest to lek, którego nie da go się przedawkować!
  • Opieka nad dwoma kotami bywa mniej absorbująca niż zajmowanie się jednym. Zwierzaki mają siebie do towarzystwa, zwykle więc mniej narzucają się swojemu człowiekowi. Oczywiście nie oznacza to, że troszczenie się o nasze zwierzaki możemy ograniczyć do karmienia ich i sprzątania im kuwety! Bez regularnych zabaw i miziania się nie obędzie.
  • Dwóm kotom, które się ze sobą przyjaźnią, łatwiej jest znieść rozłąkę z opiekunem. Dwa koty dłużej też mogą pozostawać same w domu – co nie oznacza rzecz jasna, iż możemy je ciągle zostawiać bez opieki.

Wbrew pozorom też utrzymanie dwóch zaprzyjaźnionych ze sobą kotów nie jest o wiele bardziej kosztowne niż jednego. Żwirku nie zużywamy więcej niż w przypadku jednego futrzaka. Mniej się też marnuje pokarmu, ponieważ dwa koty nie kapryszą przy misce, jak „koci jedynak” – nic tak nie pobudza apetytu, jak widok jedzącego towarzysza.

Jak wprowadzić drugiego kota do domu? Kilka słów o izolacji i socjalizacji

Przybycie nowego kota do domu powinny poprzedzić odpowiednie przygotowania. Przede wszystkim nowy lokator powinien być  zaszczepiony i odrobaczony, a także mieć wykonane testy choroby zakaźne wywołane przez wirusy, takie jak FIV i FeLV

 1. Rozpocznij proces wprowadzania nowego kota w kontrolowanym środowisku. Na początku wskazane jest odizolować od siebie kota rezydenta i nowego kociaka. Niech zwierzaki oswajają się ze sobą  w oddzielnych pomieszczeniach z zamkniętymi drzwiami między nimi. Pozwól im poczuć i przyzwyczaić się do wzajemnego zapachu, zanim faktycznie spotkają się twarzą w twarz.

2. Kiedy poczują się komfortowo, pozwól im spotkać się w miejscu, które jest neutralne dla obu kotów, takim jak korytarz lub łazienka. Pamiętaj, aby nadzorować ich interakcje i być przygotowanym na interwencję w razie potrzeby.

3. Stosuj pozytywne wzmocnienie, gdy wchodzą w interakcje bez agresji - dawaj smakołyki lub nagradzaj wspólną zabawą. To pomaga stworzyć pozytywne skojarzenia dla obu kotów i buduje zaufanie między nimi.

4. Stopniowo zwiększaj ilość czasu, który spędzają razem i zacznij pozwalać im na większą swobodę w domu, o ile nie ma oznak agresji lub stresu ze strony któregoś z kotów.

5. Zapewnij oddzielnie legowisko, miski i drugą kuwetę. Każdy kot powinien, w razie potrzeby, mieć możliwość wycofania się do własnej  bezpieczną przestrzeni.

Przeczytaj również: 

Więcej artykułów poradnikowych

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?