Psy towarzyszą człowiekowi od wieków. W związku z tym wielu z nas wydaje się, że dobrze je znamy.
Tymczasem ten najbardziej zróżnicowany gatunek zwierząt na świecie nadal zadziwia. Badacze co krok odkrywają nowe fakty, które burzą dotychczas ustalony porządek rzeczy.
1. Większość ras psów została sztucznie stworzona przez człowieka
Współcześnie istnieje zaledwie kilka ras psów, których materiał genetyczny niewiele różni się od genów wilka. Należą do nich między innymi husky syberyjski, chart perski, chow chow, terier tybetański, ale też… shih tzu i pekińczyk!
Znaczna większość z wyodrębnionych współcześnie ras została stworzona przez człowieka poprzez sztuczny dobór osobników do krycia. Pod tymi słowami kryje się zarządzanie psim rozrodem tak, aby uzyskać osobniki spełniające określone funkcje i kryteria urody (jest to tzw. hodowla ze względu na eksterier).
I, jak to zazwyczaj bywa, gdy człowiek ingeruje w prawa natury, z rasami psów nie wszystko poszło tak, jak powinno. Nieumiejętny dobór osobników spowodował na przykład, że niektóre rasy są obecnie predysponowane do chorób stawów lub specyficznych dla danej rasy problemów behawioralnych.
2. Dla psa kara może być… nagrodą!
Jak to? Kara nagrodą? Otóż tak, nierzadko bowiem zdarza się, że najcenniejszą nagrodą dla psa jest… uwaga jego właściciela! Szczególnie, kiedy na co dzień nie dostaje jej wystarczająco dużo. Karcąc psa, możemy niechcący wzmocnić niepożądane zachowanie, ucząc go, że zachowując się w ten sposób, dostaje to, o czym tak bardzo marzył – uwagę.
Ale karcenie jest złe i nieskuteczne nie tylko z tego powodu. Przede wszystkim powoduje utratę zaufania czworonoga do swojego przewodnika i bardzo zaburza relacje. Jeśli zatem chcemy mieć psa pewnego siebie, podążającego za nami i oddanego, postawmy na szkolenie pozytywne!
3. Psie uszy „potrafią mówić”…
Psie uszy pełnią bardzo ważną rolę w komunikacji. Choć różnią się między sobą budową, to obserwacja ich położenia w zależności od sytuacji może okazać się całkiem fascynującym zajęciem. Najłatwiej oczywiście obserwować uszy, kiedy ich budowa sprawia, że są stojące, ale wprawiony obserwator i na podstawie klapniętych uszu jest w stanie wyciągnąć ciekawe wnioski.
Neutralna pozycja dla uszu, oznaczająca mniej więcej tyle co uprzejme zainteresowanie tym, co mówi właściciel, to ta, kiedy kierują się one lekko ku przodowi, a pies jest zrelaksowany.
Postawione uszy do przodu, szczególnie w połączeniu z podkulonym ogonem, mówią nam, że pies się boi. Kiedy jedno ucho jest skierowane do przodu, a drugie do tyłu, oznacza to gotowość do walki. Kiedy pies odczuwa niepokój – kładzie uszy po sobie.
4. Pies śpi więcej niż człowiek
Pies potrzebuje średnio 14 do nawet 16 godzin snu na dobę. To znacznie więcej niż człowiek, dlatego możemy przypuszczać, że podczas gdy nie ma nas w domu, pies nie nudzi się, a po prostu śpi. Jeśli jednak w tym czasie pies niszczy otoczenie, meble, piszczy i wyje, prawdopodobnie cierpi na lęk separacyjny. Jest to podstawa do pracy z doświadczonym psim behawiorystą, który znajdzie i rozwiąże jego przyczynę.
Oczywiście pies „śpiący” w ciągu dnia tak naprawdę nie zapada w głęboki sen, ale po prostu drzemie (przybiera wówczas pozycję podobną do „waruj” lub zwija się w kłębek). Choć nie każdy o tym wie, pies może zaznać pełnego, regenerującego snu dopiero w pozycji „zdechł pies”, nazywanej często równie uroczo „na trupa”. Jego ciało jest wówczas w pełni zrelaksowane i pies może wejść w fazę snu głębokiego REM.
5. Istnieje muzyka dla psów
W roku 2017 szkocki zespół Alestorm, grający muzykę z gatunku zwanego wesoło pirackim metalem, wydał swoją nową płytę No Grave But The Sea w podwójnej wersji – dla ludzi i dla psów. W psiej wersji wszystkie partie wokalne zostały zamienione na psie szczekanie.
Oczywiście jest to forma ekspresji nietypowego poczucia humoru chłopaków z Alestorm, ale można znaleźć w Internecie muzykę relaksacyjną dla psów. Nie znalazłam niestety badań dowodzących jakiejkolwiek jej skuteczności.
6. Gdy pies się boi – nie pocieszaj go!
Głaszcząc, pocieszając i uspokajając psa podczas reakcji lękowej, tylko pokazujemy mu, że jego strach i lęk są słuszne, wzmacniając to zachowanie. To zrozumiałe, że kiedy ktoś bliski cierpi, mamy odruch, aby go przytulić, uspokajać czy pogłaskać, ale w tej sytuacji lepiej nie reagować emocjonalnie. Pokażemy mu tym samym, że dany bodziec nie jest powodem do niepokoju.
Oczywiście nie chodzi o to, by całkowicie zignorować psa, który przecież może poczuć, że nie ma w nas oparcia. Możemy spróbować odwrócić jego uwagę zabawką, ale nic na siłę. W przypadku nasilającego się lęku warto skorzystać z pomocy behawiorysty i lekarza weterynarii.
7. Psie nozdrza działają osobno
Pies węsząc, używa swoich nozdrzy, czyli dziur na przedzie nosa, w różny sposób. Prawe, które jest połączone z prawą półkulą, analizuje bodźce obce, wywołujące lęk. Jeśli pies obwąchuje człowieka prawym nozdrzem, oznacza to nieufność. Za to lewe nozdrze łączy się z lewą półkulą i analizuje bodźce znajome i bezpieczne.
Udowodniono, że jeśli pies czuje zapach, który jest mu miły lub obojętny, to najpierw wącha go lewym, a dopiero potem prawym nozdrzem.
8. Czekolada to trucizna
Wielu właścicieli nie zdaje sobie z tego sprawy, ale czekolada zawiera w sobie bardzo szkodliwy składnik – teobrominę – która może doprowadzić do poważnego zatrucia, a nawet śmierci zwierzęcia. Pierwsze objawy pojawiają się w ciągu 4 godzin od spożycia. Nie należy ich bagatelizować. Gdy pies spożyje czekoladę, szczególnie w dużej ilości, trzeba udać się do lekarza weterynarii.
9. To nie geny pełnią decydującą rolę…
Tak samo jak ludzie, psy różnią się między sobą nawet w obrębie jednej rasy czy jednego miotu. Oczywiście rasa predysponuje pewne zachowania i zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia określonych cech charakteru, ale to nie jest ani pewne, ani wiążące.
Na charakter psa silny wpływ mają zarówno cechy biologiczne, jak i środowisko oraz doświadczenie (te dwa ostatnie nawet bardziej!), a kombinacje tych czynników są tak złożone, że nie sposób przewidzieć, jaki dany pies będzie. Wobec tego możemy spotkać agresywne labradory i golden retrievery, które są przecież uznawane za łagodne i rodzinne psy, jak i potulne – powszechnie uznawane za „bardzo groźne psy“ – rottweilery czy amstaffy.
10. Pies widzi inaczej niż człowiek
Budowa psiego oka różni się od budowy oka ludzkiego. Co fascynujące, w naturze wilkom i psom wzrok nie jest niezbędny. Doskonały słuch i węch są wystarczające do przetrwania, wzrok tylko wspomaga ich pracę. Innymi słowy, jedynie potwierdza to, co wcześniej pies już wyczuł i usłyszał.
Psia wizja jest mniej ostra niż ludzka. Do tego psie oko nie jest przystosowane do obserwacji z bliska, dlatego pies często może nie zauważać zabawki, która leży pod jego nosem. Przedmioty znajdujące się w ruchu są dla psa ostrzejsze.
Tak samo jak w przypadku charakteru, tak i przy budowie oka występują różnice pomiędzy rasami. Psy, które mają dłuższe nosy, widzą lepiej na tak zwanych peryferiach obrazu, czyli dookoła, a niekoniecznie w centrum.
Psy z krótkimi kufami, takie jak mopsy, mają ostrzejszy obraz w centrum pola widzenia niż na jego brzegach. Te różnice wyjaśniają niektóre specyficzne dla raz upodobania, takie jak np. niechęć mopsów do biegania za piłką, co zdaje się być ulubionym zajęciem np. labradorów.
Bibliografia:
1. Alexandra Horowitz, Oczami psa.
2. Alexandra Horowitz, Nosem psa.
3. Ellen M. Lindell Rozważania na temat agresji u psów.
4. Patricia McConnell Drugi koniec smyczy.
5. Lek. wet. Natalia Blanda, dr n. wet. Adam Piórek, Zatrucie czekoladą u psów.