Reklama

pies płacze
© Shutterstock

Czy psy płaczą? Co oznaczają psie łzy?

Przez Iza Markowska

aktualizacja dnia

Opiekunowie psów, widząc zatroskane pyszczki swoich podopiecznych, często zadają sobie pytanie – czy psy płaczą? I chociaż niektórzy utrzymują, że psy nie są w stanie odczuwać żadnych uczuć, nie jest to prawdą. Czy psy płaczą i jak to robią? 

Psy odczuwają ból tak samo jak ludzie. Zarówno mimika psa, jak i jego zachowanie to sposób na komunikację z nami, dlatego warto zagłębić się w tym temacie, aby lepiej rozumieć swojego pupila.

Pierwsze pytanie, na które należy odpowiedzieć, chcąc się dowiedzieć, czy psy płaczą, to pytanie o mechaniczne zdolności do płaczu.

Czy psy płaczą i co oznaczają psie łzy?

Psy posiadają kanaliki łzowe, tak jak prawie wszystkie zwierzęta, które mają oczy. Kanaliki łzowe pozwalają na wytwarzanie łez, które są potrzebne do oczyszczania gałek ocznych. Wbrew pozorom, niepotrzebny jest do tego płacz.

Czworonogi, tak samo jak ludzie, wytwarzają dwa rodzaje łez.

Pierwsze z nich to łzy podstawowe, mające funkcję nawilżającą — utrzymują wilgotność oka na odpowiednim, zdrowym poziomie.

Drugie to łzy refleksyjne, które pojawiają się w sytuacji, kiedy organizm styka się z substancją drażniącą, bądź alergenem – wzmożona produkcja płynu łzowego oczyszcza gałkę oczną, przywracając równowagę.

Ich zadaniem jest także ochrona oczu przed spotykanym na każdym kroku kurzem i innymi zanieczyszczeniami powietrza. Obserwując taką sytuację, można pomyśleć, że tak wygląda płacz psa, jednak nie jest to do końca prawda, a w zakresie reakcji alergicznych nasi pupile są do nas bardzo podobni.

Łzy psa — czy to objaw choroby?

©Shutterstock

Płacz psa to bardziej skrót myślowy, potoczna nazwa wykorzystywana najczęściej przez psich opiekunów, którzy uważnie przypatrują się swoim pupilom, ich mimice i zachowaniu. Gdy jednak łzy w psich oczach się pojawiają, lub zaobserwujemy mokrą sierść pod oczami, warto się tym zainteresować – może to być również spowodowane zadrapaniem lub podrażnieniem rogówki bądź oznaczać inną chorobę oczu

Najczęstszym z nich jest zapalenie spojówek, ale nadmierna produkcja łez może również oznaczać m.in.:

  • ropne zapalenie spojówki
  • wadliwe ustawienie powiek (entropia
  • grudkowe zapalenie trzeciej powieki
  • jaskra
  • obecność ciała obcego

Naturalną skłonność do większej produkcji łez mają rasy o spłaszczonych pyszczkach, tzw. rasy brachycefaliczne.

Jeśli zauważysz, że oczy psa są zamglone i płyną z nich łzy, zabierz go do lekarza weterynarii.

Czy psy mogą płakać tak jak ludzie?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, warto zastanowić się nad przyczynami płaczu. Ludzie płaczą z różnych powodów – z radości, wzruszenia, wściekłości, ale przede wszystkim – z żalu i smutku.

Jak wiadomo, sposób okazywania radości i szczęścia przez psy jest dość spektakularny i znany raczej każdemu człowiekowi – merdanie ogonem i skakanie to najczęściej spotykana psia reakcja.

Wściekłość u psów również nie kojarzy się ze łzami – to bardziej obnażanie zębów, zjeżona sierść (tzw. piloerekcja), powarkiwanie. 

Ludzkie oczy wydzielają jeszcze jeden rodzaj łez – te, które pojawiają się w wyniku odczuwania silnych emocji. Od podstawowych i refleksyjnych różnią się tym, że pojawiają się nagle i w dużych ilościach w momencie, gdy czujemy się czymś wstrząśnięci. Natomiast pies okazuje smutek czy tęsknotę w zupełnie inny sposób, niż robią to ludzie. 

Mimika psa — jak wygląda okazywanie smutku?

Warto wiedzieć, że to nie płacz psa jest oznaką smutku zwierzęcia – jest wiele innych, o wiele częściej pojawiających się sygnałów, świadczących o tym, że pies odczuwa nieprzyjemne emocje. Można je wyczytać z mowy ciała psa.

Pierwsze, na co opiekun psa powinien zwrócić uwagę, to ułożenie ogona. Jeśli twój czworonożny przyjaciel kuli ogon pod siebie, znaczy to, że odczuwa strach lub jest przygnębione.

Powodem smutku i żalu może być odczuwanie fizycznego i psychicznego bólu. To nieprawda, że zwierzęta nie mogą czuć bólu. Mało tego, mechanizm decydujący o tym zjawisku jest u nich taki sam, jak u ludzi.

Zarówno u nas, jak i u czworonogów, zanim sygnał dojdzie za pomocą ścieżek nerwowych do receptorów zlokalizowanych w mózgu, bodziec musi dotrzeć do zakończeń nerwowych w skórze. 

Psy zdecydowanie częściej szukają w takiej sytuacji odosobnionego miejsca, leżą, są apatyczne. Jeśli pupil skomle bądź wyje podczas choroby, po wypadku lub w okresie rekonwalescencji, oznacza to, że ból jest już nie do zniesienia.

Nie bez znaczenia w określaniu uczuć zwierzęcia jest także mimika psa. Choć często śmiejemy się, mówiąc o psich „minach”, ich oczy, brwi, język są w stanie powiedzieć nam naprawdę wiele o stanie psychicznym zwierzęcia.

Naukowcy udowodnili, że mimika psa to także jeden ze sposobów komunikacji w obrębie gatunku – oznacza to, że psy potrafią odczytywać emocje innych psów. Przy odrobinie zaangażowania oraz uwagi możemy to robić i my – odczytywanie informacji, jakie wysyła nam bezpośrednio pupil, bardzo ułatwiłoby codzienne relacje.

Czy wycie jest oznaką płaczu u psa?

Wielu ludzi zastanawia się nad tym, czy wycie psa oznacza płacz. Często można zaobserwować, że za pomocą wokalizacji psy wyrażają swoje potrzeby, pragnienia, a także ekscytację – szczekają na nas, gdy się bawimy, kiedy chcą jeść lub wyjść na spacer.

Jest to w pewnym stopniu związanie z bardzo prostym mechanizmem warunkowania – psy obserwują i szybko zapamiętują, że szczekanie skłania właściciela do szybszego wyjścia lub przygotowania posiłku, a potem wielokrotnie powtarzają tę czynność.

Sprawy mają się jednak nieco inaczej z wyciem. Wilki – uznawane za psich przodków – wyjąc, wzywają towarzyszy bądź odstraszają wrogów.

Wycie psa może być spowodowane przez różne czynniki – samotność, strach, smutek, a nawet nudę, a najczęściej służy właśnie wyrażeniu emocji.

Ludzie, starając się wytłumaczyć, dlaczego pies wyje, stwierdzają, że taka już psia natura – musi powyć, ma to w genach.

Wycie psa może służyć również komunikacji z innymi przedstawicielami gatunku – przykładem obrazującym taką sytuację może być jednoczesne wycie kilkunastu psów w jednej wsi. Z drugiej jednak strony psy obecnie nie żyją w stadach, nie ma zatem konieczności wzajemnego ostrzegania się przed niebezpieczeństwem.

Z tego powodu, jeśli pies wyje często, warto skonsultować się z behawiorystą, aby znaleźć przyczynę i rozwiązać, być może głęboko ukryty, problem. Wycie nie powinno być natomiast stawiane na równi z płaczem.

Więcej artykułów poradnikowych

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?