Początek jesieni to sezon, na który grzybiarze czekają cały rok. Oznacza przecież długie wędrówki po lesie, w których często towarzyszy nam czworonóg zachwycony różnymi zapachami i wielogodzinnym spacerem, a w domu — suszenie lub przyrządzanie ulubionych zapraw.
To wspaniały sposób spędzania czasu wolnego, który na wiele osób działa odprężająco i pozwala obcować z naturą. Kiedy docieramy do domu, dumni z naszych znalezisk, chcielibyśmy oczywiście, aby każdy posmakował zebranych kurek, prawdziwków, maślaków, podgrzybków lub borowików. W końcu wyglądają tak apetycznie!
Czy pies może jeść grzyby?
Niestety, psy nie mogą jeść grzybów i nie powinniśmy ich do tego zachęcać.
To składnik, którego nasze czworonogi nie potrzebują w swojej diecie, a może wywołać wiele niepożądanych działań — czasem nawet spowodować niebezpieczne zatrucie. Grzyby są dla psów ciężkostrawne i mogą zakłócać pracę żołądka, a przy tym mają niewiele składników odżywczych — bez problemu znajdziemy znacznie bardziej wartościowe dodatki do psiej diety.
Grzyby są szczególnie groźne dla małych piesków, u których już niewielka dawka nieodpowiedniego pokarmu może spowodować nieprzyjemne efekty.
Z drugiej strony, nie powinniśmy popadać w przesadę i panikować, jeśli naszemu psu zdarzy się podkraść kawałek pieczarki lub podgrzybka - niewielka ilość nie będzie szkodliwa, może jedynie podrażnić żołądek naszego psa.
Jednak pamiętajmy, że nie ma uzasadnienia dla umieszczania grzybów w psiej diecie i powinniśmy unikać podawania ich naszym czworonogom. To niepotrzebne ryzyko, którego lepiej zaoszczędzić ukochanemu pupilowi.
Najwięcej zagrożeń niosą ze sobą oczywiście trujące grzyby i to ich powinniśmy obawiać się najbardziej. Może się zdarzyć, że pies przyzwyczajony do smaku grzybów, zacznie zwracać uwagę na ten przysmak podczas spacerów. A wówczas łatwo o nieszczęście.
Objawy zatrucia grzybami u psa. Co zrobić, jeśli podejrzewamy zatrucie?
Jeśli podejrzewamy, że nasz pies mógł zjeść trujące grzyby, powinniśmy natychmiast zabrać go do lekarza weterynarii - idealnie, jeśli wiemy, jaki gatunek grzyba zjadł pies lub możemy wziąć próbkę grzyba, by pokazać ją weterynarzowi.
Czasem jednak czworonóg „poczęstuje się” trującym grzybem, gdy nie ma nas w pobliżu - jak wówczas rozpoznać zatrucie u psa? Jego objawy mogą pojawić się w różnym czasie - natychmiast lub nawet kilka dni po spożyciu grzyba, w zależności od gatunku. Do objawów należą:
- biegunka
- wymioty
- ślinotok
- zaburzenia widzenia i równowagi
- drgawki
- pobudzenie lub przeciwnie -apatia
- ból brzucha
- silne pragnienie
- czarny kał
- brzydki zapach z pyska
Trujące grzyby mogą spowodować śmierć i uszkadzają narządy wewnętrzne, dlatego niezbędne jest szybkie działanie! W pierwszej kolejności warto spróbować wywołać u psa wymioty poprzez podanie strzykawką wody utlenionej.
Jeśli pies nie zacznie wymiotować po ok. 5 minutach, czynność powtarzamy. Warto podać także węgiel, który mieszamy z wodą. Może częściowo zaabsorbować truciznę w żołądku i ograniczyć jej przenikanie do organizmu.
W następnej kolejności (lub równocześnie, gdy mamy towarzystwo drugiej osoby), kontaktujemy się z lekarzem weterynarii. Jeśli pomoc zostanie udzielona odpowiednio wcześnie, rokowania są pomyślne.
Co zamiast grzybów jako przekąska dla psa?
Jeśli pies jest bardzo zainteresowany grzybami, mimo wszystko nie ulegajmy pokusie poczęstowania go tym przysmakiem. Zamiast tego możemy podsunąć mu przekąskę, która nie będzie szkodliwa.
Grzyby są ciężkostrawne i zupełnie niepotrzebne w psiej diecie, a przyzwyczajenie czworonoga do ich smaku może skutkować tym, że „na własną łapę” zacznie szukać ich w terenie - ryzykując zatruciem.
Dla psiego łasucha warto mieć pod ręką zdrowe smakołyki — w sklepach zoologicznych znajdziemy ich mnóstwo (zwracajmy jednak uwagę na skład — niech będzie naturalny, krótki i zdrowy). Jeśli wolimy podać coś z własnej kuchni, możemy wybrać suszone mięso, szprotki, kawałki warzyw i owoców, które nasz pies lubi (marchewka, jabłko, papryka, banan, borówki, maliny, buraki).
Możemy też pokusić się o przygotowanie ciasteczek dla psów - tu znajdziecie przepisy. Sprawdzi się nawet kilka granulek karmy, które warto ukryć w kieszeni, by zrobić pupilowi miłą niespodziankę (np. gdy bez ociągania wróci na zawołanie). Pamiętajmy, że gdy częstujemy psa smakołykami, powinniśmy odpowiednio zmniejszyć jego dzienną dawkę pokarmu, aby nie doprowadzić do nadwagi.
Jak dopilnować, by nasz pies nie jadł dziko rosnących grzybów?
Jednym z powodów, dla których nie powinniśmy podawać grzybów naszym psom jest to, że dzięki nieznajomości tego składnika diety nie będą poszukiwać go na spacerach. Jeśli jednak wiemy, że nasz pies często podejmuje pokarm z ziemi, zachowajmy ostrożność. Warto:
- usunąć grzyby rosnące w ogrodzie i regularnie sprawdzać, czy nie wyrosły nowe.
- nauczyć psa komendy „zostaw” lub „fuj”, po której wypluje pokarm lub odejdzie od obiektu, którym się interesuje. Jeśli nie mamy doświadczenia lub pojawią się problemy z wyegzekwowaniem tej komendy, warto poprosić o pomoc szkoleniowca — być może któregoś dnia ta komenda uratuje naszemu psu życie!
- w razie potrzeby zabierajmy psa na spacery do lasu wyłącznie w kagańcu w okresie, gdy pojawiają się grzyby, lub zrezygnujmy ze spacerów leśnymi ścieżkami. Pamiętajmy, że kaganiec powinien być tak skonstruowany, by pies mógł w nim swobodnie ziajać (dyszeć). Kagańce taśmowe są zabronione podczas spacerów, ponieważ uniemożliwiają psu termoregulację!
- niezbędne jest kontrolowanie i pilnowanie naszego psa. Podczas spaceru zwracajmy uwagę na to, gdzie w danej chwili znajduje się nasz pupil i co robi - tylko w ten sposób mamy szansę zapewnić mu bezpieczeństwo.
Na szczęście zatrucia grzybami występują stosunkowo rzadko, a trujące grzyby stanowią niewielki procent całej populacji tych organizmów. Jednak w razie nieszczęścia wiesz już, jak reagować - to bardzo ważne. Życzymy wielu wspaniałych i bezpiecznych spacerów z ukochanym czworonogiem!