Reklama

czesanie kota
© Shutterstock/Yimmyphotography

Zakłaczenie u kota – objawy i zapobieganie. Jak pozbyć się kul włosowych u kota?

Przez Anna Zielińska-Hoşaf Behawiorysta kotów

Opublikowano

Każda wolna chwila jest dobra na umycie futerka! Koty spędzają na toalecie nawet połowę swojego czasu. Wykształciły też naturalne mechanizmy usuwania połkniętego futra z przewodu pokarmowego. Czasem jednak uzbiera się go na tyle dużo, że tworzą się kule włosowe, których mruczek sam nie usunie. Jak rozpoznać zakłaczenie u kota?

Koty wykształciły system pozbywania się niestrawionych elementów z przewodu pokarmowego (które nazywamy bezoarami). Należą do nich nie tylko wylizane włosy, ale także niestrawne części zwierząt, na które kot poluje (drobne kości, sierść, puch). Koty prowokują wymioty, jedząc rośliny (na zewnątrz zwykle jest to trawa, a w domu – mieszanka tzw. kociej trawy, głównie owies). Włosy są także wydalane wraz z kałem.

Czasem jednak włosów gromadzi się w przewodzie pokarmowym kota tyle, że zbijają się w „kule”, tworząc pilobezoary. Sprawiają one kotu problemy zdrowotne, a w skrajnych przypadkach zakłaczenie u kota może zagrażać jego życiu.

Jak powstają kule włosowe u kota?

Jedną z licznych funkcji kociej toalety jest właśnie pozbywanie się martwych włosów oraz wszelkich zabrudzeń z okrywy. Służy temu szorstki język, wyposażony w zakrzywione, haczykowate wypustki. To doskonała szczotka do włosów!

Zgarniając jednak martwą sierść, kot połyka ją. I jeśli naturalny system pozbywania się sierści z przewodu pokarmowego zawiedzie (czy to drogą „do kuwety”, czy poprzez wymioty), coraz więcej futra zaczyna gromadzić się w żołądku, zbijać i tworzyć jednolitą kulę włosową.

Najbardziej narażone na powstawanie pilobezoarów są:

  • koty długowłose,
  • koty z gęstym, grubym podszerstkiem (to takie, których włosy doprawiają nam kawę i ozdabiają ubranie niezależnie od pory roku),
  • te, u których sierść wypada w nadmiernych ilościach.

Na zakłaczenie narażone są też zwierzęta zbyt intensywnie wylizujące sierść (ze względu na świąd, stres, zaburzenia behawioralne). U większości kotów wyższe ryzyko zakłaczenia występuje natomiast w naturalnych okresach linienia.

Zwrócony czy wydalony „kłaczek” wygląda zwykle jak „kiełbaska” ze sfilcowanego futra. Nie powinna niepokoić jej obecność w kuwecie czy w wymiocinach – to znak, że naturalny system pozbywania się połkniętych włosów działa. Jednak zbyt częste pojawianie się takich kiełbasek może oznaczać, że kot gubi zbyt duże ilości futra (może potrzebuje wizyty u lekarza?) lub… być może zbyt rzadko go szczotkujesz?

©Shutterstock

Objawy zakłaczenia u kota

Gdy kot nie jest w stanie pozbyć się w naturalny sposób nagromadzonego, zbitego futra, zaczyna mieć problemy zdrowotne, a jego samopoczucie pogarsza się coraz bardziej.

Warto być wyczulonym na sygnały wskazujące na problem u pupila – jak wiemy, koty świetnie ukrywają swe dolegliwości do momentu, gdy sprawa robi się bardzo poważna. Kule włosowe przemieszczają się z żołądka do jelit. Najczęściej zatrzymują się w jelicie grubym.

Jak objawia się zakłaczenie u kota? Do niepokojących objawów, które powinny zwrócić uwagę opiekuna należą:

  • kaszel,
  • brak apetytu,
  • częste ulewanie się pokarmu lub wody zaraz po podaniu posiłku/napiciu się,
  • dławienie się,
  • odbijanie,
  • przewlekłe zaparcia (najczęściej – choć zdarzają się i wodniste biegunki, które omijają w jelicie zbitą sierść i resztki pokarmowe),
  • złe samopoczucie, apatia,
  • spadek masy ciała,
  • z czasem – tkliwość w okolicach brzucha,
  • zaprzestanie mycia się.

Do czego może prowadzić zakłaczenie kota?

Zakłaczenia u kota nie wolno bagatelizować. Podstawowe problemy będące rezultatem zalegania kul włosowych to:

  •  powstawanie kamieni kałowych,
  • drażnienie śluzówki prowadzące do stanów zapalnych,
  • odwodnienie,
  • zaburzenia perystaltyki jelit,
  • niedrożność jelit.

Z czasem nieleczone zakłaczenie u kota może skutkować nawet martwicą, wgłobieniem lub perforacją jelit! Skutki niedożywienia kota związanego z brakiem apetytu zacznie odczuwać wątroba, a odwodnienia – nerki. Zakłaczenie może więc prowadzić do niewydolności tych narządów.

Zablokowanie jelita jest natomiast stanem zagrażającym bezpośrednio życiu. Dlatego wszelkie z pozoru delikatne zmiany w zachowaniu kota – przedłużające się pobyty w kuwecie wskazujące na zaparcia, spadek apetytu, bezskuteczne próby wymiotów czy częste ulewanie powinny skłonić cię do wizyty u lekarza.

Brak apetytu to jeden z objawów zakłaczenia©Shutterstock

Odkłaczanie kota - domowe sposoby

O metodzie leczenia poważnego zakłaczenia, przy którym nie pomagają już pasty odkłaczające czy podanie smalcu (zwiększającego poślizg w jelitach i ułatwiającego tym samym wydalenie pilobezoaru z kałem), musi zdecydować lekarz, wykonując najpierw badanie obrazowe (USG lub RTG).

Najczęściej stosowane metody to podanie doustne parafiny, podanie czopka glicerynowego czy lewatywa. Lekarz weterynarii zapewne poda też kotu kroplówkę, uzupełniając bilans płynów i elektrolitów. Pamiętaj, że jeśli kot ma objawy zakłaczenia, NIE należy samodzielnie podawać mu czopków czy robić lewatywy. O tym musi zdecydować lekarz.

W skrajnych przypadkach zakłaczenia konieczna może być interwencja chirurgiczna – operacja usunięcia kul włosowych jest niezbędna w przypadku zaczopowania danego odcinka przewodu pokarmowego.

Zakłaczenie u kota – profilaktyka

Regularne szczotkowanie

Podstawową metodą przeciwdziałania zakłaczeniu u kota jest regularna pielęgnacja sierści. Jeśli twój mruczek ma tendencję do powstawania kul włosowych, wyczesuj kota przynajmniej raz w tygodniu, a nawet częściej. Niektóre koty długowłose powinny być czesane wręcz codziennie – nie tylko ze względu na połykaną sierść, ale także filcowanie się nieczesanych włosów.

Pasty odkłaczające

Wybierz odpowiednie przysmaki czy pasty, których zadaniem jest polepszenie perystaltyki jelit i zwiększenie poślizgu – w ten sposób preparat pomaga zbitej sierści w wędrówce przez przewód pokarmowy do kuwety. Niektóre dostępne preparaty dodatkowo zapobiegają zbijaniu się futra w żołądku (mają w składzie np. babkę płesznik).

Odpowiednie żywienie

Dobrze, aby podawana kotu karma bytowa zawierała odpowiednią ilość błonnika. Można też wzbogacać sproszkowanym błonnikiem podawany pokarm. Olej z łososia jest z kolei cennym dodatkiem „poślizgowym” do karmy.

Koci ogródek

Klasyczną metodą zapobiegającą zakłaczeniu u kota jest też urządzenie mu kociego ogródka z wysianym owsem czy mieszanką zwaną „kocią trawą”. Pamiętaj jednak, że prowokowanie wymiotów pomoże usunąć sierść z żołądka, ale nie da żadnego rezultatu, jeśli kule włosowe przesunęły się do jelit.

Odpowiednie nawodnienie

Nie zapominaj też o nawodnieniu kociego organizmu. Mokra karma czy dieta BARF same w sobie dostarczą kotu dużej ilości płynu, ale warto dodatkowo zachęcać zwierzę do picia wody.

Jeśli nie ma ochoty pić z miski, możesz spróbować sprawić mu kocią fontannę, a także porozstawiać miski w różnych częściach domu, bądź udostępnić kotu mniej konwencjonalne naczynia. Kot lubi pić z konewki czy wazonu? Daj mu jego własne – z czystą wodą!

Ruch

Wreszcie, nie zapomnij o regularnej zabawie z kotem. Jest ona ważna zarówno dla mentalnego, jak i fizycznego zdrowia zwierzęcia. Nie jest tajemnicą, że ruch wspomaga perystaltykę jelit!

Tak naprawdę więc zapobieganie zakłaczeniu u kota najczęściej ma formę codziennej prawidłowej opieki nad zwierzęciem. A jeśli zaobserwujesz symptomy zakłaczenia u kota – udaj się od razu do lekarza, aby uniknąć poważnych problemów zdrowotnych i konieczności wykonania zabiegu chirurgicznego.

Więcej artykułów poradnikowych

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

3 osób uznało tę poradę za pomocną.

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?