Reklama

kot na kolanach u pani
© Shutterstock/ajlatan

Dlaczego kot wybiera jednego pana? Sprawdź, jak zostać kocim wybrańcem!

Przez Anna Zielińska-Hoşaf Behawiorysta kotów

aktualizacja dnia

Miłość od pierwszego wejrzenia, odnalezienie międzygatunkowej bratniej duszy czy może rozmyślny wybór? Dlaczego kot wybiera jednego pana – czyli przywiązuje się w szczególny sposób do wybranej osoby? A przynajmniej niektóre koty… Spróbujmy rozwikłać tę zagadkę!

Nie ma jednego schematu określającego relacje kota z opiekunem. Podobnie jak ludzie, koty mają różne charaktery oraz różne historie. Ich zachowania są kształtowane przez różne czynniki, z doświadczeniami z dzieciństwa na czele.

Czy istnieje więc konkretne wyjaśnienie, dlaczego kot wybiera jednego pana – a przynajmniej część kotów? Jakie są kocie kryteria wyboru?

Zobacz video:

Dlaczego kot wybiera jednego pana? Historia o zaufaniu

Miot maleńkich, porzuconych kociąt, zdanych na łaskę tego, kto je znajdzie. Jeśli będą miały szczęście i trafią na dobrego człowieka, zostaną uratowane i może znajdą domy.

Zagubiony kociak w świecie pełnym hałasów, obcych zapachów i niebezpieczeństw jest nieśmiały. Strach odbiera pewność siebie – ale skoro ręce, które głaszczą i karmią, są takie delikatne i nie wydaje się, żeby z ich strony groziło maluchowi coś złego, może warto im zaufać?

Więź z opiekunem powstaje dzięki jego zaangażowaniu. Ten konkretny człowiek, jego widok i zapach, przestają być obce.

Opiekun troszczy się o kota, poświęca mu uwagę, a zwierzę odpłaca się przywiązaniem.

Mówi do niego, chodzi za nim krok w krok, siada na jego kolanach. Ale kiedy w gości przyjdzie inny człowiek, kot oddala się do innego pokoju.

Koty, których socjalizacja nie przebiegała w kontakcie z ludźmi, mają mniejsze szanse na stanie się towarzyskimi, otwartymi zwierzakami. Zdobycie ich zaufania jest trudniejsze i często udaje się to tylko „wybrańcom”. Taki kot potrafi bardzo mocno kochać, ale niekoniecznie będzie zwierzęciem, które podbiegnie do każdego.

Zaufanie jednej osobie kosztuje go bowiem więcej niż wychowanego w domu kotka, który był noszony na rękach zanim jeszcze otworzył oczy. Oto jedna z przyczyn, dlaczego kot wybiera jednego pana. Ale nie jedyna!

Dlaczego kot wybiera jednego pana? Zachowania lubiane przez koty

Tym, co przyciąga kota do konkretnego człowieka, może być jego sposób zachowania się. Koty bardziej wycofane, płochliwe, mogą czuć się lepiej w towarzystwie osoby, która:

  • nie będzie ich przytłaczała,
  • jest łagodna i nienarzucająca się usilnie,
  • zaakceptuje regułę, że kontakt z kotem ma miejsce wówczas, gdy to kot na niego pozwala.

Nie oznacza to oczywiście braku zainteresowania kotem!

Istotne może być i to, jak wiele uwagi otrzymują od opiekuna wówczas, gdy tego potrzebują, i jak dobrze odczytuje on koci język. Jeśli potrafisz wyczuć, kiedy kot ma ochotę na zabawę, na pieszczoty, a kiedy pragnie chwili relaksu.

Jeśli na dodatek operujesz elementami kociej mowy, jak przyjazne mruganie będące oznaką pozytywnych uczuć – masz większe szanse na bycie „kocim wybrańcem”.

Pamiętaj, że kot ceni poświęcany mu czas i uwagę, ale równocześnie należy szanować jego przestrzeń osobistą. Pod tym względem przypomina… po prostu ludzi.

©Shutterstock
Masz pytanie? Chcesz się podzielić doświaczeniem? Utwórz post

Kot jak dziecko?

Dlaczego kot wybiera jednego pana? Istotne może być nie tylko zachowanie danej osoby względem kota, ale nawet jej głos, osobowość, sposób poruszania się czy… płeć. Tak!

Niektóre koty wyraźnie preferują np. kobiety, są też wielbiciele „kocich ojców”. Na to nic nie poradzimy. Natomiast różne badania starają się określić schemat budowania więzi przez kota. 

W 2007 roku Claudia Edwards opublikowała wyniki swoich badań dotyczących kotów i ich przywiązania. Dwadzieścia osiem kotów w wieku 1–7 lat zostało poddanych kociej wersji Strange Situation Classification (SSC – „Testu Dziwnych Sytuacji”) dr Mary Ainsworth.

Test polega na stworzeniu ośmiu krótkich sytuacji (trwających ok. 3 minuty każda), podczas których bada się zachowanie matki, dziecka i obcej osoby podczas przebywania razem czy rozłąki.

Wyniki, które opublikowała badaczka, wskazywałyby, że relacja kota z jego wybranym człowiekiem przypomina relację rocznych lub dwuletnich dzieci z rodzicem.

Kiedy koty były ze swoimi ludźmi, chętnie się bawiły, „rozmawiały”, czuły się swobodnie. Kiedy natomiast przebywały z obcymi, były znacznie mniej skore do zabawy i spędzały dużo czasu przy drzwiach. Przypomina to zachowanie małych dzieci, gdy te nagle znajdą się w towarzystwie nieznanych im dorosłych. Są bardziej wycofane, dopóki rodzice nie pojawią się ponownie.

Wyniki sugerują, że koci wybór opiera się na poczuciu bezpieczeństwa, jakie zapewnia zwierzęciu obecność danej osoby. Czy jednak na pewno tak jest?

Dlaczego kot wybiera jednego pana? Geny czy stan umysłu?

Badania przeprowadzone w 2015 roku dały zupełnie inne wyniki niż eksperyment Claudii Edwards!

I tym razem badacze wykorzystali test SSC i potwierdzili, że koty rzeczywiście „mają inną relację ze swoim opiekunem niż z obcą osobą”, natomiast nie jest to żaden rodzaj dziecięcego przywiązania do rodzica, które wynika przede wszystkim z silnej potrzeby bezpieczeństwa u dziecka. 

„Nie odrzucamy tezy, że koty mogą mieć preferencje społeczne, ani że niektóre koty mogą tworzyć ten rodzaj przywiązania [na zasadzie rodzic – dziecko, przyp. AZH] w pewnych okolicznościach, ani też nie chcemy sugerować, że koty nie tworzą formy emocjonalnej relacji społecznej lub więzi ze swoimi opiekunami” – zaznaczyli badacze.

Stwierdzili natomiast, że „związek kota z ich wybranym opiekunem nie charakteryzuje się zazwyczaj taką preferencją wobec tej osoby, która oparta byłaby na fakcie zapewniania przez nią bezpieczeństwa i ochrony zwierzęciu”.

O co więc chodzi? Czyżby koty świadomie wybierały osoby, które w jakiś sposób im odpowiadają? A może bagaż doświadczenia życiowego, jakie zwierzęta zdobyły jako małe kociaki, ciąży szczególnie na ich osobowości? Zwłaszcza koty przedwcześnie odebrane matce mogą wykazywać niezwykle silne przywiązanie do opiekuna.

Jedna z teorii mówi o uwarunkowaniach genetycznych danego zwierzęcia, co ujawnia się w szczególny sposób u kotów rasowych.

Na przykład kot syberyjski, według jednego z hodowców, „często przywiązuje się do jednego członka rodziny, podąża za tą osobą zarówno w domu, jak i na zewnątrz, jeśli to możliwe. Kot akceptuje całą rodzinę, ale kiedy przychodzi czas na tulenie się lub pieszczoty, bądź też kot jest chory, wybiera jedną osobę”.

Oto niektóre z ras kotów, o których mówi się, że tworzą szczególną więź z jednym domownikiem:

Wielu opiekunów syjamów potwierdza, że koty tej rasy często faktycznie wybierają sobie człowieka. Czasem jest to wręcz miłość od pierwszego wejrzenia. Syjamy są niezwykle lojalne i tworzą silne więzi.

Z kolei behawiorystka Pamela Merritt nie wierzy w „teorię rasową”, jako że jest wiele kotów nierasowych, które również przywiązują się do jednej, wybranej osoby.

Jak pisze, „to nie jest cecha rasy, ale raczej stan umysłu, który sprawia, że dane zwierzę jest ‘One Person Cat’ („kot jednej osoby”). Takie koty są najszczęśliwsze, gdy utworzą wysoki stopień interakcji i zaufania względem jednej osoby, i nie będą już dążyć do poszukiwania tego samego poziomu relacji z innym człowiekiem”.

Życie tych kotów nie zawsze jest łatwe. Bywają zazdrosne, wymagające co do ilości poświęcanego im czasu oraz… nieszczęśliwe, gdy ich człowiek opuszcza dom. Jeśli coś się stanie opiekunowi, taki kot może wpaść w depresję.

Dlatego Merritt zwraca uwagę, aby inni członkowie rodziny podejmowali próby tworzenia więzi z kotami – dla ich własnego dobra. Wówczas w czasie nieobecności opiekuna będą miały kogoś, z kim będą czuły się dobrze. 

Jak to zrobić? Reaguj na kocie sygnały, ucz się języka danego kota i tego, jak sygnalizuje swoje potrzeby. Rozpoznawaj nastrój do zabawy i nastrój do relaksu. A gdy się dopiero poznajecie – zaczynaj od przykucnięcia i wyciągnięcia ręki do powąchania, a nie od brania na ręce.

Przeczytaj również:

Więcej artykułów poradnikowych

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?